Augustów. Kanał Bystry. Matka i dwie córki utopiły się [FOTO]
Natalia miała siedem lat. Martyna - trzy. Dziewczynki i ich matka, 36-letnia Marzena N. wyszły z domu wczoraj wieczorem, około godz. 17. - Często chodziły nad kanał, aby karmić kaczki i łabędzie - mówią sąsiedzi. - Zresztą, nie tylko one. Nad kanałem chodzi mnóstwo ludzi. Nawet wieczorem.
Kilka godzin później mąż Marzeny i ojciec dziewczynek zaniepokoił się ich nieobecnością. Zaczął poszukiwać na własną rękę. Telefonował do znajomych i przyjaciół.
Dzisiaj rano zaalarmował policję. Godzinę później funkcjonariusze, wspólnie z augustowskimi strażakami wyłowili dryfujące po wodzie ciało kobiety. Było kilkaset metrów od domu. Dalej nurt przeniósł ciała dziewczynek.
Co się stało? Sąsiedzi i znajomi gubią się w domysłach. - To była ładna, zadbana i zawsze uśmiechnięta kobieta - mówią. Z drugiej strony bardzo skryta, nigdy na nic się nie skarżyła.
Dziewczynki uczęszczały do pobliskiego przedszkola. Natalia kolejny rok. - Jestem w szoku - mówi Barbara Rybak, dyrektor placówki. - To była bardzo ułożona, spokojna dziewczynka. Martyna chodziła do przedszkola zaledwie kilka miesięcy, od września minionego roku. Dziewczynka też dała się poznać z jak najlepszej strony.
- Nic nie wskazywało na to, że rodzina ma jakieś problemy - dodaje dyrektor. - Dzieci brały udział we wszystkich przedszkolnych imprezach. Matka była zawsze pogodna, na czas opłacała za pobyt dziewczynek w naszej placówce.
Marzena N. osierociła 17-letniego syna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?