- Nie mamy na to wpływu. Musimy czekać na decyzję konserwatora zabytków - informuje Emilia Słucka z Urzędu Miejskiego w Augustowie.
Kiedy ona będzie, nie wiadomo. Ale już jest pewne, że w ciągu ośmiu miesięcy, jak przewiduje umowa o dofinansowanie z RPO, nie da się wyłonić wykonawcy i zrealizować wartą kilka milionów złotych inwestycję. Dlatego kilka dni temu, podczas posiedzenia komisji opiniujących projekt budżetu została ona wykreślona z listy planowanych przedsięwzięć.
Urzędnicy chcą przenieść się do budynku przy ulicy Młyńskiej 35, który wymaga przebudowy, rozbudowy i ocieplenia ścian. Obiekt znajduje się w strefie konserwatorskiej, więc w końcu minionego roku miasto uzyskało pozwolenia od konserwatora na jego adaptację. Ale w międzyczasie, na wniosek jednego z mieszkańców budynek został wpisany do rejestru zabytków. Burmistrz Wojciech Walulik zaskarżył tę decyzję do ministra kultury, a ten polecił konserwatorowi ponownie zająć się sprawą. Problem w tym, że jest już bardzo późno i nie da się dotrzymać terminów.
Zobacz także: Magazyn Informacyjny z 14.12.2017
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?