Sprawcy, jak wynika z naszych informacji, wypatrzyli samochód na jednym z parkingów w centrum miasta i zabrali go w środku nocy, w końcu minionego tygodnia. Podobno, by dostać się do środka samochodu uszkodzili zamek w drzwiach. Teraz na trop złodziei próbują wpaść funkcjonariusze z wydziału kryminalnego augustowskiej komendy.
A w grodzie nad Nettą aż huczy od plotek. Jedni twierdzą, że sprawcy nie mieli zielonego pojęcia, komu kradną samochód. Drudzy przekonują, że to odwet tych, którzy są na bakier z prawem. Funkcjonariusz pracuje bowiem w resorcie od lat. Jest ceniony przez przełożonych, uczciwy i sumienny. A to oznacza, że niejednemu piratowi drogowemu nadepnąć na odcisk.
- Chcieli się odegrać i zwinęli autko - argumentują nasi rozmówcy. Tak, czy siak, do tej pory nie wiadomo kto to zrobił. Augustowscy policjanci zapewniają, że postępowanie toczy się w normalnym, a nie przyśpieszonym trybie. To znaczy, nie ma najmniejszego znaczenia fakt, że poszkodowanym jest ich kolega z resortu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?