- Najwyższy czas, by rozpocząć na ten temat publiczną debatę - sugeruje. - W innym przypadku miejsca z historią zostaną kompletnie zniszczone.
Willa, zwana także jako Yacht Klub Polski w Augustowie, została wybudowana w 1934 roku. Oczywiście, budynek nigdy nie był rezydencją prezydenta RP, a swoją nieformalną nazwę zawdzięcza jedynie pobytom Mościckiego. Obiekt jest drewniany i przecudnie zlokalizowany, bo na półwyspie Dąbek, nad jeziorem Białym. Aktualnie nieruchomość należy do osoby prywatnej. W willi znajdują się mieszkania.
Nasz Czytelnik martwi się, że niebawem nic z niej nie pozostanie.
- Budynek, w którym przed laty mieścił się ośrodek kultury, zasługuje na przekształcenie go w dom pracy twórczej, a nawet teatr - sugeruje. - Istnieją możliwości pozyskania funduszy na remont obiektu. A działalność Teatru Wierszalin w Supraślu jest najlepszym przykładem na to, iż mniejsze miasta też mogą współprowadzić instytucje kultury o znaczeniu ogólnopolskim.
Dodaje, że augustowskie władze powinny tworzyć wizerunek miasta w oparciu o historię Zygmunta Augusta, Kanału Augustowskiego, 1 Pułku Ułanów Krechowieckich i międzywojennego kurortu. A nie wydawać pieniądze na brukowanie miasta bez zabytków.
- Nie tylko willa, ale cała dzielnica drewnianych, zabytkowych domów znajdujących się na Lipowcu niszczeje - zauważa. - Najwyższy czas, by zastanowić się, co z tym zrobić.
Wojciech Walulik, burmistrz miasta, przypomina, że willa Mościckiego jest własnością prywatną. Ingerencja samorządu jest więc bardzo ograniczona. Ale to nie oznacza, że nie zastanawia się, jak uratować zabytek.
- Leży mi to na sercu - zapewnia włodarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?