Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Auto bez poślizgu

Michał Franczak
Szybka jazda po mokrej nawierzchni to pierwszy krok do niebezpiecznego poślizgu
Szybka jazda po mokrej nawierzchni to pierwszy krok do niebezpiecznego poślizgu
Gdy auto wpada w poślizg, najważniejsza jest szybkość reakcji, nie zaś jej gwałtowność.

Mamy dwa sposoby wyprowadzania auta z poślizgu - mówi Zbigniew Woźniak, instruktor bezpiecznej jazdy "Szkoły Auto". - Pierwszy, bardzo trudny sposób polega na opanowaniu auta gazem oraz zrobieniu kontry kierownicą. Drugi wykorzystuje systemy ABS i ESP. W tym przypadku wyjście z poślizgu jest dużo łatwiejsze.

Jeśli auto ma system ABS, kierowca powinien natychmiast po wpadnięciu w poślizg rozpocząć hamowanie awaryjne - dzięki temu samochód wytraci prędkość. Nawet jeśli dojdzie przy tym do obracania się auta wokół własnej osi, samochód zostanie na swoim torze jazdy, będzie sunął "w linii", nie wjeżdżając na sąsiedni pas ruchu, ani na pobocze. Hamowanie awaryjne w aucie z ABS-em polega na gwałtownym naciśnięciu pedału hamulca (nieraz trzeba go wręcz kopnąć), by zaczął działać system ABS. Pedał trzymamy wciśnięty aż do zatrzymania pojazdu.

Ryzykowny gaz
Kierowcy, którzy zdecydują się na druga metodę - spróbują kontrować i dodawać gazu, powinni zwrócić uwagę na to, że, jeśli się nie uda im ten manewr, to uderzą w przeszkodę z dużo większą prędkością niż w przypadku hamowania awaryjnego.

Wyprowadzenie samochodu z poślizgu poprzez dodawanie gazu jest zatem ryzykowne.

Bez ABS
W przypadku kiedy nie mamy w aucie ABS-u, gwałtowne hamowanie sprawi, iż nie będziemy mogli w ogóle sterować pojazdem (choć oczywiście wytracimy prędkość). Sztuka wychodzenia z poślizgu bez pomocy systemów bezpieczeństwa jest bardzo trudna. Należy w tym wypadku umiejętnie odpuścić pedał hamulca w odpowiednim momencie (gdy wyczujemy, że auto dzięki temu odzyska przyczepność przedniej osi). Niestety w praktyce jest to bardzo trudne do zrealizowania.

Proste zasady
Wychodzenie z poślizgu bywa trudne, czasem wręcz niemożliwe, zatem należy przede wszystkim zadbać o to, by do poślizgu nie doszło. Podstawową sprawą jest jazda z bezpieczną prędkością.

- Należy pamiętać też o zachowaniu odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu - mówi Zbigniew Woźniak.

I koniecznie zmieńmy opony na zimowe. Ich głęboki bieżnik i gęsta sieć nacięć pozwalają zatrzymać samochód nawet o kilkadziesiąt metrów bliżej niż ten sam model pojazdu poruszający się na oponach letnich lub starych, zużytych zimówkach.
Przy jeździe w trudnych warunkach szczególnie ważne jest prawidłowe ułożenie rąk na kierownicy. Najlepiej jest trzymać je w pozycji "godzina 9" i "godzina 3". Dzięki temu nasz czas reakcji będzie szybszy, unikniemy także "wyszarpnięcia" kierownicy w przypadku utraty przyczepności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna