Akademiczki zaczęły z impetem. "Naskoczyły" na rywala zagrywką, Magda Godos w urozmaicony sposób dyrygowała poczynaniami koleżanek i pierwszego seta bez problemów białostoczanki zapisały na swoje konto. Drugiego równie łatwo oddały. To one miały teraz problemy z przyjęciem, a Stal rozkręcała się z piłki na piłkę. Mielczanki zaczęły też umiejętne ustawiać blok na nasze atakujące.
Żadna z drużyn nie miała w tym spotkaniu liderki. Całe zespoły walczyły o każdą piłkę. W trzecim secie największą rolę odegrały punktowe serwisy. Ze strony Stali w wykonaniu Sylwii Pyci, w AZS-ie popisywały się nimi Godos i Dominika Kuczyńska. Gospodynie w końcu uciekły przeciwnikowi na 19:13 i pewnie triumfowały do 18.
AZS zadowalał jednak tylko komplet punktów. Trzeba więc było wygrać czwartego seta. Niestety, od stanu 10:10 białostoczanki popełniły serię błędów. Niczym zahipnotyzowane oddawały piłkę za piłką. Najbardziej brakowało kończącego ataku. Gra białostoczanek kompletnie się rozsypała. Gdy w tie-breaku początkowo prowadziły 4:1, wydawało się, że przynajmniej zdobędą dwa punkty. Niestety, bardziej wyluzowane, pewne siebie mielczanki szybko odrobiły straty i jeszcze szybciej "odjechały". Zespoły strony zmieniały przy stanie 8:5 dla Stali, potem było już tylko gorzej.
- Zrobiłyśmy co mogłyśmy, to chyba było widać. Niestety, nie udźwignęłyśmy presji - mówiła Magda Saad, choć akurat ona nie ma sobie nic do zarzucenia.
Przed spotkaniem zarząd klubu postawił zawodniczkom "ultimatum" - miały zdobyć trzy punkty. Nie wiadomo czy niekorzystny wynik nie skończy się ucięciem pensji.
- Nie działamy jak Gestapo. Usiądziemy i zastanowimy się jak zareagować. Póki co, piłka jest jeszcze w grze, wciąż mamy szanse na fazę play off. Z tego co na razie widzę, może drużynie przydałby się psycholog? - zastanawia się prezes AZS-u Aleksander Puchalski.
AZS Białystok - Stal Mielec 2:3 (25:16, 14:25, 25:18, 18:25, 8:15)
AZS Białystok: Godos (4 pkt), Kuczyńska (15), Kruk (17), Jack (9), Klimakova (16), Muresan (7), Saad (libero) oraz Właszczuk (1), Cabajewska, Martin
Stal: Pycia (13), Kwiatkowska (11), Koczorowska (11), D. Wilk, Ściurka (11), A. Wilk (13), Durajczyk (libero) oraz Szpak, Liutikova, Gierak (1), Bejga.
MVP: Sylwia Pycia (AZS).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?