- Bezpośrednią przyczyną tej decyzji są komornicze zajęcia wierzytelności oraz zaległości Akademickiego Związku Sportowego wobec urzędu skarbowego - wyjaśnia Urszula Mirończuk, rzeczniczka prasowa prezydenta Białegostoku. W ramach umowy klub miał otrzymać w tym roku od miasta 750 tys. zł.
- Jak dotąd przelano na rzecz AZS 600 tys. zł - informuje rzeczniczka. - Wypłata reszty została wstrzymana.
Do miasta dotarły bowiem informacje o długach klubu, który ma w ekstraklasie drużynę siatkarek. Wynikało z nich też, że startując w przetargu na promowanie miasta AZS przedstawił nieprawdziwe oświadczenie. Napisano w nim bowiem, że nie ma żadnych zaległości finansowych. W tej sprawie prezydent złożył zawiadomienie do prokuratury.
- Zerwanie umowy zagraża naszemu istnieniu. Nie jest wykluczone, że będę musiał złożyć wniosek o upadłość - mówi Lech Rutkowski, prezes AZS. - Za zaległości odpowiada poprzedni zarząd. Ze swojej strony staram się je regulować na bieżąco.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?