MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bakałarzewo: Marcin Ż. zabił przedsiębiorcę Stefana N. Obrońca: Ta kara jest rażąco niewspółmierna

(tom)
Sądy dwóch instancji skazały Ż. na 25 lat więzienia, choć prokuratura domagała się dożywocia. Obrońca uważa, że są podstawy do unieważnienia tego wyroku.
Sądy dwóch instancji skazały Ż. na 25 lat więzienia, choć prokuratura domagała się dożywocia. Obrońca uważa, że są podstawy do unieważnienia tego wyroku. Archiwum
Do zbrodni mogło doprowadzić go silne wzburzenie. Ale ani tego, ani motywacji sąd nie zbadał. Wyrok należy więc uchylić.

Do Sądu Najwyższego wpłynęła kasacja obrońcy Marcina Ż., skazanego na 25 lat więzienia za zabójstwo przedsiębiorcy z Bakałarzewa Stefana N. Ta głośna zbrodnia miała miejsce nieco ponad trzy lata temu.

Mężczyźni współpracowali przy różnych interesach. Dużo lepiej szły one jednak Stefanowi N. Marcin Ż. liczył, że odkuje się, gdy wygra przetarg na żwirowanie gminnych dróg. Żeby do przetargu stanąć, musiał kupić odpowiednie maszyny. 120 tys. zł pożyczył od Stefana N. Myślał zapewne, że zwiększy w ten sposób swoje szanse. Bo wójtem organizującej przetarg gminy Bakałarzewo był brat N.

Pożyczka została udzielona na twardych warunkach. Odsetki szybko rosły. W zastaw Marcin Ż. dał też kilkuhektarową, atrakcyjnie położoną działkę. Poczuł się prawdopodobnie skrzywdzony, gdy przetarg przegrał i musiał ziemię przepisać. Tym bardziej, że miał związane z nią plany.

- Czuł, że znalazł się w sytuacji bez wyjścia - podsumował to potem jeden z sędziów.

Dzień przed sfinalizowaniem transakcji u notariusza, 32-letni wówczas Ż. przerobił rakietnicę na samopał. Do reklamówki włożył też duży nóż. Miał to przy sobie, gdy wsiadał do auta Stefana N. Kiedy kierowca na chwilę się zatrzymał, najpierw do niego strzelił, a potem zadał ponad 30 ciosów nożem. Ciało N. zakopał, a samochód spalił.

Sądy dwóch instancji skazały Ż. na 25 lat więzienia, choć prokuratura domagała się dożywocia. Obrońca uważa, że są podstawy do unieważnienia tego wyroku. Domaga się przebadania swojego klienta przez zespół psychiatrów i psychologów. Mieliby oni wypowiedzieć się na temat motywacji, jaka kierowała Ż. oraz jego wzburzenia w dniu zabójstwa. W tym kontekście obecną karę obrońca uważa za „rażąco niewspółmierną”. Terminu posiedzenia SN na razie nie wyznaczył.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna