Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bakałarzewo. Pocisk z Katiuszy przeleżał w polu ponad 70 lat

hel
Zdjęcie poglądowe pocisku z Katiuszy
Zdjęcie poglądowe pocisku z Katiuszy 12 Brygada Zmechanizowana im. gen. broni Józefa Hallera
Ogromny, blisko 100-kilogramowy pocisk znalazł mieszkaniec Malinówki (gm. Bakałarzewo).

Mężczyzna nie ruszał znaleziska, tylko zaalarmował policję, a ta zabezpieczyła miejsce, w którym był niewybuch, jak i okoliczne drogi dojazdowe.

Dzień później sprawą zajęli się saperzy z Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Uznali, że jest to - wyprodukowany w Związku Radzieckim, pochodzący z II wojny światowej - pocisk z wyrzutni rakiet, zwanej popularnie „Katiuszą”. Ważył 92,4 kg, z czego aż 28,9 kg stanowił materiał wybuchowy.

- Takie pociski mają duży, bo przekraczający 4 km zasięg - dowiedzieliśmy się w jednostce.

Saperzy uznali, że z uwagi na skorodowany zapalnik oraz dużą ilość materiału wybuchowego najlepszym rozwiązaniem będzie zdetonowanie niewybuchu na miejscu. Ale, by nie wysadzić w powietrze pobliskich zabudowań, katiuszę ułożyli w głębokim wykopie i przysypali ziemią. Mieszkańcy Malinówki mówią, że - mimo takich zabezpieczeń - huk był potworny, a siła wybuchu - tak duża, że zniszczyła i okaleczyła kilka rosnących w sąsiedztwie drzew.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna