Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bandyci chcieli odrąbać ręce małżeństwu

(ika)
fot. Archiwum Dziennik Wschodni
Czterech bandytów uzbrojonych w siekierkę i pałkę teleskopową sterroryzowało młode małżeństwo, grożąc odcięciem dłoni.

Przed ucieczką zabrali parze 4 tys. zł, 50 euro i... 12 działek heroiny. Pokrzywdzeni byli bowiem - zdaniem prokuratury - handlarzami narkotyków.

Do zdarzenia doszło w sierpniu br. na terenie ośrodka wypoczynkowego w Siemiatyczach. Jeden z oskarżonych umówił się z parą, by kupić narkotyki. Jak ustaliła prokuratura, nie była to pierwsza taka transakcja.

Klient postanowił jednak, że zamiast płacić za "towar", ukradnie go. Do pomocy wziął ze sobą trzech uzbrojonych kolegów. Bandyci zagrozili małżeństwu, że użyją broni, jeśli nie dostaną pieniędzy i heroiny.
Pokrzywdzeni od razu zgłosili się na policję. Nie przedstawili jednak dokładnych okoliczności zdarzenia. Powiedzieli policjantom, że napadły ich nieznane osoby. Prawdopodobnie nie sądzili, że o szczegółach opowiedzą sami oskarżeni.

Mężczyźni mają od 18 do 28 lat. Jeden jest mieszkańcem Siemiatycz, pozostali - gm. Mielnik. Prokuratura postawiła im zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznych przedmiotów.

- Przestępstwo to zagrożone jest karą od 3 do 12 lat więzienia - poinformował Mirosław Żoch, prokurator rejonowy w Siemiatyczach. Prokuratura właśnie skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.
Spośród oskarżonych tylko 20-latek był już wcześniej karany. W czerwcu br. opuścił więzienie, gdzie odsiadywał karę za wymuszenie rozbójnicze.

Prokuratura prowadzi też postępowanie przeciwko pokrzywdzonym, podejrzanym o handel narkotykami. Śledztwo powinno się zakończyć jeszcze w tym miesiącu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna