Bary mleczne ciagle biją rekordy popularności! (zdjęcia, wideo)

Bar "Kuchnia Polska"
(fot. su)

W porze obiadowej przeżywają prawdziwe oblężenie. Klientów kuszą niskimi cenami i szerokim wyborem. W naszym mieście cieszą się ogromną popularnością.

Nie przypominają barów mlecznych ze starych filmów. Wystrój w większości tego typu lokali jest bardzo nowoczesny. Ceny w porównaniu do innych restauracji są bardzo konkurencyjne.

W barze Słonecznym nie ma stałych zestawów obiadowych. Danie klient komponuje sam. Ceny zup wahają się od 1,80 do 4,50, na drugie dane danie klienci muszą przeznaczyć od 1,80 do 8,50. Najtańsze są surówki, od 1,90 do 2,40.

- Zazwyczaj odwiedzam bary mleczne trzy razy w tygodniu - mówi Anna, studentka 20 lat. - Chodzę tam bo jest tanio, a jedzenie jest jak w domu. Klientami barów mlecznych są nie tylko studenci ale również emeryci, których nie stać na obiad w restauracji. Moim ulubionym daniem jest wątróbka z ziemniaczkami i buraczki. Płacę za to 8 złotych.

W barze Kuchnia Polska klient wybiera spośród wielu dań. Codziennie oferowany jest również zestaw obiadowy. Dziś w zestawie były gołąbki białoruskie, surówka i kompot w cenie 9,50.

Bar Astoria nie przypomina baru mlecznego z dawnych lat. Niedrogi obiad można zjeść w luksusowych warunkach.

W barze Podlasiak rosół można zjeść już od 1,61. Najdroższe są flaczki za 4,78. Kotlety kosztują od 5,33 do 6,82.

Bar Słoneczny
(fot. su)

Bar Astoria
(fot. su)