Projekt ustawy o o rekompensatach za podwyżki cen prądu jest gotowy – ogłosił w rozmowie z RMF FM wicepremier Jacek Sasin. Jeśli nowe prawo wejdzie w życie, gospodarstwa domowe będą miały możliwość odzyskania pieniędzy, które wyparowały z portfeli przez tegoroczne podwyżki cen energii. Na rekompensaty zarezerwowano w budżecie państwa 3 mld zł.
Rekompensaty za podwyżki cen prądu – kto z nich skorzysta?
Projekt ustawy o rekompensatach 4 lutego 2020 r. trafił do Zespołu do spraw Programowania Prac Rządu i tym samym rozpoczęły się nad nim prace legislacyjne. Jak zapowiedział Sasin, ustawa zakłada, że tegoroczne 12-procentowe podwyżki cen energii zostaną w pełni zrekompensowane – cała kwota podwyżki ma być zwrócona odbiorcom energii.
Z rekompensat będą mogli skorzystać nie tylko klienci państwowych spółek takich jak Enea, Energa, PGE i Tauron, ale również osoby kupujące prąd od firm prywatnych (jak np. Innogy). Co ważne, na wypłatę środków mogą liczyć tylko osoby o miesięcznych zarobkach nie wyższych niż 7000 zł brutto, czyli ok. 5100 zł na rękę. Chodzi więc o indywidualnych odbiorców energii, którzy nie przekraczają pierwszego progu podatkowego. Osoby zarabiające więcej, podobnie jak małe i średnie przedsiębiorstwa, nie będą mogły skorzystać z rekompensat.
Jak tłumaczył w styczniu Sasin, rekompensaty nie mogą objąć wszystkich Polaków, ponieważ nasz kraj jest w tej kwestii ograniczony unijnymi regulacjami (chodzi o przepisy dotyczące niedozwolonej pomocy publicznej dla firm energetycznych).
Kiedy i jak skorzystamy z rekompensat?
Z rekompensat będzie można skorzystać po złożeniu odpowiedniego wniosku. Na razie nie są jeszcze znane szczegółowe procedury ani wzór wniosku. Choć rządowe środki mają zniwelować podwyżki, które odczuliśmy w 2020 r., ich wypłata nastąpi dopiero w 2021 r. Kwota rekompensaty zostanie wówczas odliczona od pierwszego rachunku za energię elektryczną wystawionego w przyszłym roku.
Warto pamiętać, że ponieważ prace nad ustawą dopiero ruszyły, jej szczegółowe zapisy mogą jeszcze ulec zmianie. Jak zapowiedział Sasin, na potrzeby wypłaty rekompensat przewidziano w budżecie kwotę maksymalnie 3 mld zł.
Polacy za prąd płacą krocie
Przypomnijmy, że w grudniu 2019 r. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki po rozpatrzeniu wniosków firm energetycznych zatwierdził nowe taryfy na sprzedaż prądu. Sprawiło to, że nasze rachunki za energię elektryczną wzrosły średnio o 9 zł miesięcznie (grupa G11). Dla odbiorców energii z grup taryfowych G12 (taryfa dwustrefowa) podwyżka była jeszcze bardziej odczuwalna. Ogółem prąd podrożał o ok. 12 proc. w stosunku do poprzedniego roku.
Jak wynika z analizy przygotowanej przez Ministerstwo Rozwoju, Polacy płacą za energię elektryczną znacząco więcej niż nasi sąsiedzi i inne uprzemysłowione kraje europejskie. W latach 2015–2019 ceny prądu były w naszym kraju średnio:
- o 20 proc. wyższe niż w Czechach,
- o 19 proc. wyższe niż w Niemczech,
- o 16 proc. wyższe niż na Słowacji,
- o 7 proc. wyższe niż w Rumunii.
Warto pamiętać, że wzrost cen energii elektrycznej wpływa nie tylko na domowe rachunki. Droższy prąd to także podwyższone koszty produkcji i transportu dóbr, co z pewnością przełoży się m.in. na ceny żywności. Podwyżki odczuje też przemysł – jak szacuje Ministerstwo Rozwoju, koszty zakupu energii stanowią 40 proc. kosztów przetworzenia ponoszonych przez polskie hutnictwo.
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?