Benzyna będzie droższa o 10-15 groszy.

Ceny benzyny bezołowiowej i oleju napędowego wzrosną o 10-15 groszy. Biodiesel podrożeje nawet o złotówkę. To efekt likwidacji ulgi akcyzowej na biokomponenty zawarte w paliwach, oraz wzrostu stawki podatku VAT.

Pierwszych podwyżek na stacjach można spodziewać się już na początku stycznia. Wówczas paliwo będzie sprzedawane według nowej, wyższej stawki podatku VAT. W związku z tym ceny PB, ON i LPG pójdą w górę o ok.1-2 grosze na litrze.

10 groszy drożej

Bardziej dotkliwej podwyżki należy spodziewać się w maju. Wówczas producenci paliw stracą ulgę akcyzową obowiązującą na biokomponenty dodawane do swoich produktów.

- A zgodnie z prawem Unijnym każde państwo członkowskie musi handlować paliwami z takim dodatkiem. Od podwyżki nie będzie więc ucieczki - przewiduje Lucjan Kuźniar, właściciel podprzeworskiej firmy sprzedającej oleje roślinne, wykorzystywane do produkcji paliw.

O ile więcej zapłacimy za paliwa? Jak przewiduje Szymon Araszkiewicz, analityk portalu e-petrol.pl, na pewno o 10 groszy.

- Większej podwyżki, na poziomie 30-40 groszy nie przewiduję. Póki co wiemy jedynie o wzroście stawki podatku VAT, oraz likwidacji ulgi akcyzowej na biokomponenty. Pozostałe preteksty do podwyżek to póki co przypuszczenia, które wcale nie muszą się sprawdzić - mówi Sz. Araszkiewicz.

Stracą rolnicy

Niestety znacznie mocniej zmianę cen odczują rolnicy, tankujący do swoich maszyn biodiesla.

- Po likwidacji ulgi jego cena może wzrosnąć nawet o złotówkę. Dotyczy to głównie oleju w stu procentach wyprodukowanego z biokomponentów. Takie paliwo jest bardzo popularne wśród właścicieli ciągników rolniczych i kombajnów - mówi Lucjan Kuźniar.

Źródło: Od nowego roku zapłacimy więcej za benzynę i olej napędowy - www.nowiny24.pl