Całą noc z wtorku na środę, przywiązany pod sklepem, spędził ten pies. Kto zostawił go tam na pastwę losu, nie wiadomo. Na szczęście w środę rano psiak został przewieziony do białostockiego schroniska.
- Od rana urywały się nam telefony o tym, że we wtorek w południe do sklepu został przywiązany pies w typie rasy amstaff. Przestał tam całą noc i strasznie wył - mówią pracownicy schroniska. - Biorąc pod uwagę, że psy tej rasy mają rzadką sierść i brak podszerstka, to zostawienie go uwiązanego na mrozie jest po prostu bestialstwem. Mamy nadzieję, że ta noc nie odbije się jakoś drastycznie na jego zdrowiu.
Pies jest karny, prawidłowo reaguje na komendy. Nie przejawia agresji. Jeśli jest ktoś, kto może dać dom temu tak bestialsko potraktowanemu psu, proszony jest o kontakt ze schroniskiem, tel. 85 675 37 00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?