- Wystarczyło wstać o siódmej rano - powiedział nam Marian Zaniewski, który był pierwszy w kolejce.
Tuż przed otwarciem ludzi było już znacznie więcej, ale to i tak niewiele wobec tłumów, które towarzyszyły otwarciu innych marketów, takich jak Polo Market, Lidl czy Stokrotka.
- Ludzie nie wiedzieli o otwarciu, ponieważ nie było ono dostatecznie rozreklamowane. Nie było billboardów ani ulotek - dodaje pan Marian.
Stojąca obok Dorota Kwiatkowska stwierdziła, że ludzie nie przyszli, bo nie było żadnych informacji o nagrodzie dla pierwszych klientów.
- Gdy otwierali Polo Market, za zrobione zakupy otrzymałam czajnik elektryczny, a na klientów czekał poczęstunek - powiedziała.
Okazało się jednak, że wczoraj na pierwszego klienta też czekała niespodzianka - kosz pełen zakupów.
Większość wychodzących nie była jednak zachwycona nowym sklepem. Jak stwierdzili, ceny są porównywalne z cenami w innych supermarketach i rewolucji nie ma.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?