Biała Piska, Pisz. Udają pracownice opieki społecznej

W Białej Piskiej i Piszu pojawiły się osoby podające się za pracowników opieki społecznej, które pod pretekstem sprawdzenia warunków mieszkaniowych okradają starsze osoby.

89-letnia mieszkanka Białej Piskiej otworzyła i wpuściła do mieszkania kobietę, która przedstawiła się jako kierowniczka miejscowego MOPS-u. Oszustka zapytała starszą panią, czy ma jakieś oszczędności i czy przechowuje je w bezpiecznym miejscu.

Staruszka wyciągnęła z szafki portfel, w którym miała 3 tysiące złotych i pokazała je kobiecie, po czym ponownie schowała do szafki. Wtedy "kierowniczka" poprosiła o herbatę. - Starsza pani poszła do kuchni, a oszustka w tym czasie ukradła schowane w szafce pieniądze. 89-letnia kobieta zauważyła, że nie ma tego portfela następnego dnia, gdy chciała wziąć trochę pieniędzy na zakupy. Emerytka powiadomiła policję. Starsza pani powiedziała, że kobieta, która ją odwiedziła miała około 30 lat, 160 cm wzrostu, spięte blond włosy. Ubrana była w beżową kurtkę, czarne, materiałowe spodnie i czarne buty - mówi Daniel Burski z zespołu prasowego warmińsko-mazurskiej policji.

Podobne sytuacje miały miejsce w Piszu, ale na szczęście nikt nie został okradziony. W tym mieście oszustki podające się za pracownice opieki społecznej czekały na potencjale ofiary przez aptekami. Wybierały starsze osoby i przedstawiając się za pracowników socjalnych prosiły, aby pokazać im mieszkanie, ponieważ istnieje możliwość udzielenia im wsparcia finansowego.

Emeryci ulegają namowom oszustów zapraszając ich do domu. Policjanci mają sygnały o dwóch kobietach próbujących oszukać starsze osoby w Piszu. Jedna z nich ma około 40-50 lat, blond włosy upięte w kok, czerwoną kurtkę i czarne spodnie. Druga ma około 35 lat, ciemne proste włosy średniej długości i szczupłą budowę ciała.

Osoby podające się za pracowników socjalnych odwiedzają starszych szczególnie w dniu, w którym większość emerytów i rencistów otrzymuje świadczenia pieniężne.

- Policja przestrzega przed osobami podającymi się za pracowników opieki społecznej, a wszelkie próby, czy przypadki oszustw należy zgłaszać na policję. Rozmawiajmy też na ten temat z naszymi dziadkami i rodzicami, przestrzegając ich przed takimi sytuacjami. Pamiętajmy też, że każdy pracownik socjalny posiada legitymację ze zdjęciem potwierdzającą jego wiarygodność - dodaje Daniel Burski.