Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biała Piska. Zgłosił kradzież auta. Okazało się, że zaparkował w innym miejscu

Archiwum
Archiwum
Mieszkaniec Białej Piskiej wychodząc rano z domu zauważył, że przed blokiem nie ma jego auta, które zaparkował wieczorem. Sąsiadka poinformowała właściciela, że widziała, jak jego samochód marki Opel Astra odjechał w stronę szkoły. Mężczyzna zgłosił kradzież pojazdu na policję. Po kilku godzinach okazało się, że auto było zaparkowane w innym miejscu.

W poniedziałkowe przedpołudnie do Komisariatu Policji w Białej Piskiej zgłosił się zaniepokojony mężczyzna informując funkcjonariuszy, że skradziono mu pojazd marki Opel Astra. Jak twierdził, samochód wieczorem, jak zwykle, zaparkował przed blokiem. Wartość auta oszacował na kwotę 65.000 złotych. Policjanci natychmiast podjęli czynności mające na celu odnalezienie skradzionego opla.

W trakcie rozmowy z właścicielem pojazdu policjanci ustalili, że dzień wcześniej zepsuł mu się samochód i w związku tym otrzymał auto zastępcze, czyli opla, który został mu skradziony. Mężczyzna zapewniał, że wieczorem zaparkował auto przed swoim blokiem. Rano, kiedy szedł do samochodu już go nie było. Napotkana sąsiadka tylko potwierdziła przypuszczenia dotyczące kradzieży. Powiedziała bowiem właścicielowi, że widziała, jak późnym wieczorem ktoś odjeżdżał tym samochodem w stronę szkoły.

Po niespełna kilu godzinach właściciel skradzionego auta ponownie przyszedł do komisariatu. Tym razem z przeprosinami. Powiedział, że znalazł swój samochód bez jakichkolwiek oznak włamania. Był on zaparkowany w innej części miasta. Mężczyzna przyznał, że w natłoku codziennych obowiązków zapomniał, że dzień wcześniej zostawił auto w innym miejscu niż zwykle.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna