Białostockie Centrum Onkologii. I etap rozbudowy (zdjęcia, wideo)

Pomysł, aby poszerzyć bazę lokalową szpitala zrodził się 20 lat temu - mówiła podczas uroczystego zakończenia I etapu modernizacji Białostockiego Centrum Onkologii dyrektorka placówki, Marzena Juczewska. - Na początku mieliśmy 90 łóżek, z biegiem czasu powiększała się liczba pracowników, sprzętu, pacjentów. Chcieliśmy nawet budować nowy szpital, okazało się, że możliwa jest tylko rozbudowa. Dzisiaj jesteśmy w połowie finalnej koncepcji tej rozbudowy.

Ale już ta połowa robi wrażenie. Pacjenci BCO zyskali doskonałe warunki w poradniach przyszpitalnych i na oddziale chirurgii.

- Teraz nasze poradnie mieszczą się na 300 mkw., na których dziennie przyjmowanych jest ok. 300 osób - informowała Marzena Juczewska. - W nowym miejscu poradnie mają siedem razy większą powierzchnię. W nowym budynku 10 poradni będzie dysponować 17 wygodnymi gabinetami, rozlokowanymi na dwóch piętrach.

Pacjenci nowe komfortowe warunki poznają już od października

Poprawi się też komfort pacjentów korzystających z chemioterapii dziennej - w nowym obiekcie to 14 stanowisk w kilku przestronnych, klimatyzowanych salach. BCO zyskało też nowy blok operacyjny z czterema salami operacyjnymi, salą intensywnego nadzoru medycznego i salą wybudzeń oraz większy o 20 łóżek oddział chirurgiczny z pododdziałem leczenia bólu. Wszystkie sale chorych na chirurgii są komfortowe, z łazienkami. Od strony ul. Warszawskiej powstał podziemny, wielopoziomowy parking, na blisko 150 miejsc.

- Szczególnie jestem zadowolony z nowej przychodni i izby przyjęć, bo to miejsca, gdzie pacjent trafia najpierw, a gdy widzi tłumy cierpiących osób, jest to nieprzyjemne i nie pomaga w terapii - mówił o zmodernizowanym szpitalu Cezary Cieślukowski, wiceminister zdrowia, który przed laty jako członek Zarządu Województwa Podlaskiego odpowiadał za służbę zdrowia. Dodał, że BCO wyróżnia się na mapie polskich ośrodków onkologicznych tym, jak podchodzi do pacjentów i się nimi zajmuje.

Warta 85 mln zł inwestycja została sfinansowana ze środków UE, budżetu województwa podlaskiego oraz szpitala.

Dyrekcja placówki już myśli o kolejnym etapie rozbudowy, który sprawi, że w szpitalu przybędzie 69 łóżek. Wtedy będzie ich ponad 240, co powinno zaspokoić potrzeby mieszkańców regionu.

- Mamy nadzieję, że ten drugi etap zaczniemy już w przyszłym roku - mówiła we wtorek Marzena Juczewska.