- Ten człowiek mieszkał kiedyś w moim bloku. Znam go od dziecka. To rasista. Od początku mnie nienawidził. W końcu pobił - mówił po wyjściu z sali rozpraw rozgoryczony Rogers Cole Wilson. Uważa, że wyrok jest zbyt łagodny. W Białymstoku mieszka od 30 lat, a Polskę uważa za swoją drugą ojczyznę. Bywał już ofiarą zaczepek, ale atak z lutego 2013 r. był wyjątkowo agresywny. Było to przy ul. Broniewskiego w Białymstoku. Jak ustalił tutejszy sąd okręgowy, oskarżony 26-latek najpierw wykrzykiwał w kierunku Wilsona obraźliwe hasła typu bambus, śledził go do miejsca zamieszkania, przy klatce schodowej uderzył pięścią w twarz. Cios spowodował poważny uraz lewego oka.
Proces toczył się już drugi raz. Choć Tomasz G. konsekwentnie nie przyznaje się do winy, poprzednio usłyszał wyrok 2 lat i 8 miesięcy więzienia. Po apelacji obrony, sprawę cofnięto do ponownego rozpoznania. Sąd miał dokładniej zbadać, czy napastnikiem mógł być Dominik Ch. - białostoczanin, który wziął winę na siebie. Choć powtórny proces niewiele wniósł dowodowo, sąd wykluczył, aby sprawcą mógł być kto inny, niż Tomasz G. Wyrok jest na razie nieprawomocny. Adwokat oskarżonego już zapowiedział apelację.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
