Wczoraj, późnym popołudniem, dyżurny białostockiej komendy miejskiej policji został zaalarmowany o kradzieży, która miała miejsce w Dojlidach Górnych. Na miejsce błyskawicznie zostali wysłani mundurowi z patrolówki. Tam policjanci wstępnie ustalili okoliczności zdarzenia.
Okazało się, że właściciel mieszkania wspólnie ze znajomym urządzili sobie imprezę mocno zakrapianą alkoholem. W pewnym momencie mężczyzna przysnął. Ten fakt wykorzystał jego kompan. Ze splądrowanych pomieszczeń ukradł wszystko co w jego przekonaniu przedstawiało jakąkolwiek wartość. Łupem sprawcy padły: gotówka w polskiej i zagranicznej walucie, sprzęt elektroniczny, portfel z dokumentami i kartami kredytowymi, monety, zegarki, telefony komórkowe, biżuteria a nawet kosmetyki czy zabytkowe medale.
Pokrzywdzony wartość strat oszacował na kwotę około 50 tysięcy złotych. Mundurowi podejrzewając kto mógł dokonać tego czynu natychmiast ruszyli na poszukiwania złodzieja. Przy jednej z posesji zauważyli mężczyznę, którego wygląd był zbieżny z ustalonym przez funkcjonariuszy rysopisem sprawcy. Już po wstępnym sprawdzeniu okazało się, że jest to poszukiwany przez nich 27-latek.
Kieszenie mężczyzny były pełne skradzionej biżuterii oraz pieniędzy. Ponadto policjanci zauważyli w pobliżu dwie torby. W nich znaleźli resztę skradzionych przedmiotów. 27-latek był pijany. Badanie wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Zatrzymany trzeźwieje teraz w policyjnym areszcie. Za swój czyn odpowie przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?