Białostoczanie nie poddają się marazmowi, jaki opanował polski boks amatorski. - Trzeba coś robić, żeby ta dyscyplina nie umarła - podkreśla trener Hetmana Stanisław Wąsowski. To właśnie doświadczony szkoleniowiec jest głównym orędownikiem pięściarskich kontaktów ze wschodnimi sąsiadami.
- W sobotę spotkamy się z Grodnem. Potem będzie rewanż. Może w przyszłości dołączą Kowno i Wilno. Myślimy o Kaliningradzie. Fajnie, żeby powstało coś na kształt ligi miast sąsiedzkich - dodaje Wąsowski.
Na razie koncentracja sił skupia się na przygotowaniu wielkiego show, jaki ma towarzyszyć sobotnim pojedynkom. O poziom sportowy możemy być spokojni. W obu drużynach wystąpi wielu reprezentantów swoich krajów. Na mecz z Cetniewa, ze zgrupowania kadry przygotowującej się do mistrzostw Unii Europejskiej, dojeżdżają: Paweł Gudel, Maciej Mierzyński (Cristal) oraz Marcin Łęgowski, Michał Syrowatka i Krzysztof Zimnoch (Hetman).
Ale nie tylko atrakcyjne walki czekają na kibiców. Organizatorom meczu udało się namówić na występ rewię taneczną Imperium. - To jest taki power, że głowa mała -zachwala Wąsowski. - Oni często występują na galach boksu zawodowego. Ostatnio widziałem ich w Warce i wyczyniają niesamowite rzeczy. Piękne dziewczyny, fenomenalny taniec. Widowisko jest takie, że dech zapiera.
Rewię tworzą artyści z Ukrainy i Białorusi. Imperium ma wystąpić przed meczem oraz w przerwach między pojedynkami.
Bilety na spotkanie nie są w wygórowanych cenach - 5 i 10 zł. Można je kupować w siedzibie Hetmana przy ul. Branickiego lub w kasach w hali Włókniarza, które będą otwarte na godzinę przed początkiem imprezy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?