Fani morsowania zgodnie twierdzili, że temperatura wody jest OK, a niektórzy nawoływali nawet, by wchodzić powoli, bo będzie zbyt ciepło, a co to za przyjemność kąpać się zimą w ciepłej wodzie. W końcu krótka rozgrzewka przed wejściem do zimnych Dojlid w zupełności wystarczy.
Morsy pytane, czy łatwo można przyzwyczaić się do zimowej kąpieli, mówią, że można. Jedni np. chodzą do wody na krótko i stopniowo wydłużają swój pobyt, a inni po prostu wchodzą i już.
Czytaj również: Białystok. Morsy na Dojlidach. Morsowanie jak co niedzielę. Hartowanie ciała i ducha (zdjęcia)
- Ja zacząłem od minuty, po tygodniu były dwie minuty itd. Teraz w wodzie spędzam siedem, osiem minut, góra dziesięć. A jeśli jest duży mróz to nie przesadzam, żeby się nie wychłodzić. Podczas ostatnich mrozów wystarczyło osiem minut - mówi Marek, który morsuje od trzech lat.
Jego kolega zimowe kąpiele uprawia o rok dłużej i jak mówi, jego kąpiel trwa dwanaście do czternastu minut, a potem trzeba się szybko ubierać. I jeszcze jedno, neoprenowe buty są do zimowej kąpieli lepsze niż klapki, bo w nich stopy nie marzną.
Polska walczy z powodzią. Premier zapowiada pomoc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?