Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Kolędnicy na Rynku Kościuszki (zdjęcia, wideo)

Jacek Chlewicki
Jacek Chlewicki
Kolędnicy na Rynku Kościuszki
Kolędnicy na Rynku Kościuszki Jacek Chlewicki
Osoby spacerujące w piątek przez centrum miasta mogli spotkać grupkę kolędników.

W piątek wieczorem na Rynku Kościuszki w Białymstoku można było spotkać barwną grupkę kolędników. Starsi grali na instrumentach, a młodsi śpiewali i zbierali pieniądze do puszek. Kolędnicy wzbudzili spore zainteresowanie przechodniów, którzy zatrzymywali się i robili zdjęcia swoimi telefonami.

Ludowe tradycje, zwłaszcza te związane z obchodzeniem świąt Bożego Narodzenia, są niezwykle bogate i barwne. Jednym ze zwyczajów bożonarodzeniowych jest kolędowanie.

Przeczytaj też Kiedy wieje silniejszy wiatr, odpadają fragmenty budynku

Kolędnicy dziś nazywani są również przebierańcami albo wigiliorzami, chodzą od domu do domu, składają życzenia, śpiewają kolędy i proszą o jakiś posiłek.

Zobacz też Sławni ludzie z województwa podlaskiego. Małaszyński, Skorupko, Bagiński i wielu innych (zdjęcia)

Grupy kolędników są zazwyczaj kilkuosobowe. W różnych częściach kraju ich wygląd oraz skład są odmienne. Wśród kolędników mogą być pasterze, król Herod, kostucha i turoń, czyli rogate i włochate zwierzę. Niektóre grupy zastępują je diabłem, a nawet kilkoma. Inne mają w swoim składzie także babę, dziada, marszałka i księdza. Jak ci kolędnicy z powiatu łęczyckiego, których możecie oglądać na zdjęciach. Jedną z ciekawszych postaci wigilijnych kolędników jest w tym regionie diabeł.

Przeczytaj też Klient salonu z automatami do gier poparzony kwasem. Policja szuka sprawców

Chodzi z woreczkiem wypełnionym sadzą, którą smaruje dziewczęta po policzkach. Dawniej panny wierzyły, że ta, która nie zostanie wysmarowana, nie będzie miała powodzenia u chłopców i nie wyjdzie za mąż. W rolę diabła - spotykanego w tradycji terenów Polski centralnej - na Kaszubach wciela się... kominiarz, który tam także należy do grupy kolędników. W Wielkopolsce zaś pojawia się tez gwiazdor, koza czy koń. Na Podhalu tymczasem niegdyś chodzono również z szopką i gwiazdą. Mimo tych różnic, niezmienne jest jedno - cel wizyty kolędników. Mają oni wnieść do domu szczęście i dobrą nowinę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna