Białystok. Muzeum Sybiru razem ze stolicą

Zbiórka pamiątek

Zbiórka pamiątek

Muzeum Pamięci Sybiru ma powstać dopiero w 2016 roku, ale już od 2010 roku prowadzona jest zbiórka pamiątek, które staną się eksponatami. Poszukiwane są listy, zdjęcia, odznaczenia, pamiętniki i inne rzeczy związane z Sybirem i losem zesłańców. Aby pomóc w tworzeniu Muzeum Pamięci Sybiru, można skontaktować się z Muzeum Wojska przy ul. Kilińskiego w Białymstoku. Tel. 85 741 64 49.

Umowa dotycząca współpracy między placówkami ma zostać zawarta już za miesiąc, w marcu. Wczoraj dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, Jan Ołdakowski, spotkał się w Białymstoku z inicjatorami projektu współpracy, dyrektorem białostockiego Muzeum Wojska Robertem Sadowskim oraz posłem Robertem Tyszkiewiczem.

Odwiedzili oni magazyny przy ul. Węglowej, gdzie za 5 lat ma się mieścić Muzeum Pamięci Sybiru i omawiali możliwości współpracy przy realizacji tego projektu.

- Z doświadczenia wiem, że historię najlepiej opowiadają ludzie z pasją - powiedział zadowolony Ołdakowski. - A tacy właśnie ludzie będą tworzyć to muzeum.

Serce tożsamości miasta
Główną płaszczyzną współpracy między białostocką a warszawską instytucją ma być wymiana doświadczeń i dobrych praktyk.

- Muzeum Powstania Warszawskiego udało się osiągnąć to, do czego dążymy i my - wyjaśnił Robert Sadowski. - Nie skorzystanie z ich porad i doświadczeń byłoby jak wyważanie drzwi, które już są otwarte.

Dyrektorzy nie chcieli jeszcze zdradzać, co dokładnie będzie można obejrzeć w Muzeum Pamięci Sybiru. Zapewnili jednak, że mają wizję tego, jak ma ono wyglądać i wiele pomysłów.

- Chcielibyśmy podkreślić szczególną rolę, jaką odegrał Białystok w tragicznych wydarzeniach, jakimi były wywózki na Sybir - dodał poseł Tyszkiewicz. - Chcielibyśmy, by to muzeum było sercem tożsamości Białegostoku, tak jak Muzeum Powstania Warszawskiego, stało się sercem tożsamości stolicy.

Gry terenowe i graffiti
Inicjatorzy projektu chcą przede wszystkim aktywizować młodzież.

- Planujemy wiele działań skierowanych do młodych ludzi, takich jak gry terenowe czy tworzenie tematycznego graffiti na ścianach magazynów - wyliczał Sadowski. - Nasze dotychczasowe inicjatywy, takie jak ustawianie kubików informacyjnych w miejscach publicznych, przyciągnęły uwagę młodzieży. Chcemy to kontynuować, wychodzić w przestrzeń miasta.

Muzeum ma powstać w 2016 roku co, jak mówi dyrektor Sadowski, jest kwestią finansów. Wystawy będą interaktywne, jak ekspozycja w Muzeum Wojska w Białymstoku.