Białystok. Prezydent i skarbniczka o projekcie dochodów i wydatków w 2022 roku. Budżet trudnej kontynuacji

– To już 16. projekt budżetu miasta (i 27. przygotowany przez skarbniczkę), który przedstawiam mieszkańcom Białegostoku. Znowu będzie mniejszy niż wcześniejsze – o ponad 47 mln zł. Chciałbym móc powiedzieć, że będzie to budżet proinwestycyjny, bo chcemy nadal realizować ważne dla mieszkańców inwestycje. Jednak mamy do czynienia ze spadkiem dochodów i konsekwencjami pandemii. Już w ubiegłym roku planując budżet na 2021 rok podkreślałem, że wychodzenie z recesji będzie długotrwałe i będziemy to odczuwać w budżetach Białegostoku na kolejne lata. Niestety, ten scenariusz się sprawdza - podkreśla prezydent Truskolaski i dodaje: - Przyszłoroczny budżet będzie kolejnym budżetem przeżycia i trudnej kontynuacji.

Dochody Białegostoku w 2022 roku przekroczą 2,1 mld zł, ale będą niższe o 47,3 mln zł w stosunku do tegorocznych. Dochody bieżące (nieco ponad 1,9 mld zł) spadną o 93 mln zł, za to większe - o prawie 183,6 mln zł – będą dochody majątkowe miasta. Jak mówi prezydent, ten wzrost wyniesie około 45,6 mln zł (wzrost o 33 proc. r/r), co będzie efektem większych dotacji unijnych i kwot ze sprzedaży nieruchomości miejskich.
Dodajmy, że na dochody majątkowe składają się m.in. dotacje unijne na inwestycje (95,9 mln zł) oraz kwoty ze sprzedaży nieruchomości i składników majątkowych (85,2 mln zł).

Czytaj również:

Jeśli chodzi o dochody bieżące to złożą się na nie m.in. dochody własne (576 mln zł) w tym podatki i opłaty lokalne (315,5 mln zł). Największe wpływy ma zapewnić:

• podatek od nieruchomości od osób fizycznych i prawnych – 182 mln zł,
• podatek od środków transportowych – 11,4 mln zł,
• podatek od czynności cywilnoprawnych – 32,2 mln zł,
• opłata za gospodarowanie odpadami – 78 mln zł,
• udziały w PIT – 432,6 mln zł,
• udziały w CIT – 34,3 mln zł,
• subwencje – 547 mln zł, dotacje z budżetu państwa – 303,3 mln zł (w tym: Rodzina 500 Plus – 129,6 mln zł),
• fundusze z Unii Europejskiej – 24,5 mln zł.

Planowana jest nadwyżka operacyjna (to główny wskaźnik „poziomu bezpieczeństwa finansowego” samorządów, który oznacza dodatnią różnicę między dochodami bieżącymi a wydatkami bieżącymi w danym roku - red.), która ma wynieść 6,3 mln zł.

Czytaj również:

Jeśli chodzi o wydatki Białegostoku to w 2022 roku przekroczą 2,2 mld zł, ale wobec planowanych na rok 2021 będą niższe o około 45 mln zł. W tej pozycji budżetu największe są wynagrodzenia i ich pochodne (861,3 mln zł), z czego 574,1 mln zł to pensje w oświacie i wychowaniu.

Przyszłoroczne wydatki bieżące wyniosą ponad 1,911 mld zł (w stosunku do tego roku - mniejsze o 84,2 mln zł), a te najważniejsze będą dotyczyły m.in.:

• edukacji – 815,6 mln zł,
• rodziny – 260,4 mln zł,
• transportu i łączności – 150,4 mln zł,
• pomocy społecznej – 131 mln zł (m.in. zasiłki stałe i celowe, dodatki mieszkaniowe, programy pomocowe),
• gospodarki komunalnej i ochrony środowiska – 143,7 mln zł (w tym na gospodarkę odpadami – 78 mln zł),
• administracji publicznej – 123,2 mln zł.

Wydatki majątkowe mają wynieść 315 mln zł, a największa część tej kwoty zostanie przeznaczona na inwestycje (252,9 mln zł), w tym te realizowane z dofinansowaniem UE (80 mln zł). Ponadto w projekcie budżetu 2022 zaplanowano 185 zadań inwestycyjnych, w tym 41 drogowych.

Na drogi i infrastrukturę towarzyszącą miast chce wydać prawie 135 mln zł, w tym na:

• najważniejszą inwestycję drogową, czyli intermodalny węzeł komunikacyjny (centrum przesiadkowe) – 93,3 mln zł,
• budowę i przebudowa ulic na osiedlach domów jednorodzinnych – 16,6 mln zł,
• zadanie „Woonerf – ul. św. Rocha” – 10,2 mln zł.

Czytaj również:

W przypadku kultury najważniejsze wydatki to modernizacja i przebudowa ogrodzenia Pałacu Branickich (2 mln zł) oraz rewaloryzacja Parku Planty i Bulwarów Kościałkowskiego (2 mln zł).

Poza tym, miasto chce przeznaczyć prawie 56 mln zł na inwestycje oświatowe, w tym m.in. na: poprawę efektywności energetycznej szkół i przedszkoli (20,9 mln zł) i budowę Centrum Kształcenia Zawodowego nr 1 Zespołu Szkół Elektrycznych (16,6 mln zł). Projekt budżetu uwzględnia też wydatki na Budżet Obywatelski, które wynoszą prawie 17 mln zł.

Jak przyznaje prezydent projekt budżetu zakłada, że przyszłoroczny deficyt sięgnie 125 mln zł, a w końcu 2022 roku dług Białegostoku wyniesie 958,2 mln zł. Zapewnia jednak, że planowany „stary” wskaźnik zadłużenia miasta wyniesie 45,6 proc. (i w stosunku do 2021 roku będzie mniejszy o 5,6 proc.). Dopuszczalny wskaźnik wynosi 60 proc. i Białystok spełnia zapisy ustawy o finansach publicznych.

- Sytuacja z roku na rok jest coraz trudniejsza, ale polskie przysłowie mówi, że tak krawiec kraje, jak materiału staje. Z jednej strony więc nasze dochody nieco spadną, ale z drugiej są pozytywy tego budżetu związane głownie z dochodami i wydatkami majątkowymi. Dlatego o kilkadziesiąt milionów złotych wzrosną inwestycje, a deficyt budżetu będzie podobny do tegorocznego. Za to ogólne zadłużenie miasta (z uwagi na większe spłaty) spadnie, a podstawowe usługi dla mieszkańców w 2022 roku zostaną na wysokim poziomie do jakiego przyzwyczailiśmy białostoczan. Budżet będzie więc trudny, ale bardziej odczuwalny dla nas, którzy go planują i realizują niż dla mieszkańców - konkluduje prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski i dodaje, że o ostatecznym kształcie budżetu zadecydują radni.