Sędziowie domagają się między innymi większego wynagrodzenia: - Pracuję po 12 godzin, w weekendy muszę dodatkowo poświęcić 3-4 godziny na pracę. Zarabiam tylko 4 tys. zł. Czy to dużo? Czy państwo chce, żebym musiał jechać na truskawki do Anglii? - pyta Marek Dąbrowski, sędzia Sądu Rejonowego w Białymstoku.
Sędziowie chcą też wywalczyć większą niezależność i łatwiejszy dostęp do zawodu.
- Państwo nie docenia tych, którzy chcą się z nim związać zawodowo. Boję się, że nastąpi odpływ sędziów - mówi Dąbrowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?