Karetka stacjonuje w Boćkach i rusza z pomocą do wszystkich zgłoszeń z tej gminy i ościennych. Przez 24 godziny dyżuruje wraz z zespołem ratowników medycznych.
- W obszarze ich działania są też np. Dziadkowice, leżące w powiecie siemiatyckim - mówi doktor Tomasz Papciak, kierownik Zakładu Pomocy Doraźnej w Bielsku Podlaskim.
Zespół ratowników w Boćkach nie został przesunięty z siedziby pogotowia w Bielsku, ale stworzony jako dodatkowy. Bielskie pogotowie starało się o to od kilku lat.
- Urząd Wojewódzki każdego roku przygotowuje plan działania systemu ratownictwa medycznego. Obejmuje on m.in. rozmieszczenie karetek na terenie województwa - wyjaśnia kierownik Tomasz Papciak. - Jednym z głównych kryteriów jest czas dojazdu karetki do chorego. Dotychczas karetka z Bielska miała najdłuższy dojazd do wsi Wygonowo. Trwał on nawet 25 minut. Teraz ten czas skrócił się do 10 minut.
Oprócz Bociek nowe siedziby ratowników medycznych na Podlasiu powstały w tym roku także w Michałowie i Filipowie. Bielskie pogotowie koordynuje więc w tej chwili pracę czterech karetek: dwóch w samym Bielsku oraz w Boćkach i Brańsku.
Dyspozytor musi pytać
Więcej w środę w papierowym wydaniu białostockiej Gazety Współczesnej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?