Jedną z nich na pewno była wizyta załogi pogotowia ratunkowego u mieszkanki ulicy Porzeczkowej w Białymstoku. Ratownicy chcieli przewieźć kobietę do szpitala, ale okazało się, że nie są w stanie znieść jej do karetki. Była zbyt otyła. Sytuację utrudniało zaś to, że na domiar złego pacjentka mieszkała na dziesiątym piętrze. Kobietę udało sie umieścić w karetce przy pomocy strażaków.
Straż pożarna miała czas sie nią zająć, zwłaszcza że podczas tego długiego weekendu nie było większych pożarów. Najpoważniejsza akcja strażacka związana była z pożarem na ulicy Ustronnej w Białymstoku. Trwała ona cztery godziny. W tym czasie strażacy gasili pożar poddasza w budynku mieszkalnym. Na szczęście nikt nie został ranny. Strażacy wycenili straty na 80 tys. zł.
O wiele mniejsze straty, bo warte zaledwie 1 tys. zł, spowodował zaś pożar, do jakiego doszło w niedzielę rano w Surażu w średniowiecznej osadzie słowiańskiej. Ogień na szczęście udało się szybko zgasić, bo zagrażał on jednej z ciekawszych atrakcji naszego regionu.
Spokojnie było też na drogach, gdzie w tym czasie zdarzyło się zaledwie sześć wypadków, w których ucierpiało 20 osób. Policjanci z drogówki podczas wzmożonych kontroli zatrzymali zaś 19 pijanych kierowców.
Dość niebezpieczna okazała się sytuacja na torach. Doszło tam bowiem do wypadku, nie komunikacyjnego jednak, a przy pracy. W sobotę po południu w miejscowości Czuprynowo w gminie Kuźnica na terminalu przeładunkowym jeden pracownik chwycił drugiego w górę koparką. Ten doznał urazu kręgosłupa. Ma złamaną nogę i uraz wewnętrzny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?