Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bili, aż zabili. Potem podpalili zwłoki. Dostali tylko 8 i 9 lat

(ika)
- Oskarżeni są młodzi, ale zdemoralizowani. Do tego działali niezwykle brutalnie - mówił podczas uzasadniania wyroku sędzia Janusz Sulima.

Sąd nie miał wątpliwości co do winy oskarżonych i za pobicie ze skutkiem śmiertelnym skazał w czwartek Patryka O. i Dawida K. na kary (odpowiednio) 8 i 9 lat więzienia.

W kwietniu ub. r. 19-latkowie pobili mężczyznę, z którym pili alkohol w jego mieszkaniu przy ul. Branickiego w Białymstoku. Obrzucali go szklanymi naczyniami, uderzali jego głową o stół. Po wszystkim wyszli z mieszkania zostawiając pokrzywdzonego zakrwawionego. Następnego dnia okazało się, że mężczyzna nie żyje. Aby zatrzeć ślady nakłonili Piotra W. do podpalenia mieszkania wraz ze zwłokami. Za to sąd wymierzył karę 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności. Ostatni z oskarżonych, Michał P. otrzymał karę w zawieszeniu na 4 lata. Jako jedyny nie był bowiem wcześniej karany.

Oskarżeni tylko częściowo przyznali się do winy, ale podczas procesu przepraszali i wykazywali skruchę. Sąd nie dał im wiary i uznał, że tylko wysoka kara może być dla nich nauczką.

W wyniku pożaru mieszkania oszacowano straty wys. 20 tys. zł. Oprócz naprawienia szkody oskarżeni muszą również wypłacić odszkodowania na konto dwóch małoletnich dzieci pokrzywdzonego.

Wyrok nie jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna