Pięściami i rurką teleskopową grupa młodych ludzi pobiła białostoczan na przystanku przy ul. Hetmańskiej. W grupie napastników było 4 chłopaków i jedna dziewczyna. Wiek - 17-19 lat. Przyznali się do winy. Sąd w poniedziałek skazał ich za to na 10 miesięcy pozbawienia wolności i dozór kuratora. Przemek D., który wobec pokrzywdzonych użył rurki, dostał karę 1 roku i 3 miesięcy więzienia. Wszystkim sąd warunkowo zawiesił karę na 4 lata. Muszą też solidarnie zapłacić poszkodowanym po 1,5 tys. złotych.
Do zdarzenia doszło we wrześniu ubiegłego roku. Wieczorem w autobusie nr 6 doszło do sprzeczki między Danielem T. a trzema innymi pasażerami. - Dziwnie na mnie patrzyli - relacjonował oskarżony. - Miałem wrażenie, że śmiali się ze mnie. Kiedy wysiadałem z autobusu, jeden z nich uderzył mnie ręką w twarz. Wysiedli za mną.
I zaczęło się. Kolega Daniela pobiegł po resztę znajomych, którzy siedzieli przed blokiem na ul. Zwycięstwa.
- Ktoś krzyknął, że skini są na przystanku - kontynuował Mateusz M. - Osiedle Młodych nie lubi skinów, ja też nie, więc pobiegłem.
Na miejscu doszło do szamotaniny. "Skini", choć wyżsi, byli w mniejszości. Wszyscy oskarżeni zadawali ciosy: bili po twarzy i kopali. Miała to być zemsta za zaczepianie Daniela.
Wyrok nie jest prawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?