RDOŚ tłumaczy swoje plany tym, że jest wzrost działalności bobrów, a z tym wiążą się wypłaty coraz większych odszkodowań. Północno-wschodnia Polska należy do regionów, gdzie bobrów jest najwięcej w kraju. Wypłaca się więc największe odszkodowania za szkody przez nie spowodowane.
Np. w porównaniu do 2008 r., szkody za 2015 r. były o ponad połowę większe. W 2008 r. było to 1,1 mln zł, w 2015 – 2,6 mln zł. Łącznie w latach 2008-2015 wypłacono ok. 16 mln zł odszkodowań. Według RDOŚ nie pomagają żadne dotąd prowadzone działania, jak rozbiórka tam, montowanie rur przelewowych, czy montowanie specjalnych siatek w nasypach zabezpieczających groble. Nie są skuteczne też środki chemiczne odstraszające te zwierzęta, brakuje także miejsc, gdzie bobry można by było przesiedlać.
Jednak według ekologów, argumentacja RDOŚ dotycząca konieczności odstrzału jest niewystarczająca. – Szczególnie niehumanitarne są plany miejscowej depopulacji oznaczające zabijanie wszystkich bobrów na wybranych obszarach w celu uniknięcia rozproszenia się lokalnych populacji – ocenia Adam Bohdan z Fundacji Dzika Polska. – Miejsce wybitych bobrów zajmują migranci. Młode w okresie godowym podejmują długie wędrówki, ponadto w obliczu zagrożenia zwiększają potencjał rozrodczy i kolonizacyjny, jest to więc walka z wiatrakami. Skandaliczny jest fakt, że bóbr ma być odstrzeliwany również na obszarach leśnych i chronionych, gdzie pełni bardzo ważną funkcję siedliskotwórczą dla wielu zagrożonych gatunków, takich jak bocian czarny czy orlik krzykliwy, na ochronę których przeznacza się miliony euro.
Ekolodzy zwracają też uwagę, że to bobry kreują siedliska innych gatunków i tworzą zbiorniki wodne za darmo i o wiele skuteczniej od człowieka, co ma niebagatelne znaczenie w dobie anomalii klimatycznych i deficytu wody w naszym kraju.
Urszula Ludwiczak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?