Bollywood w Białymstoku

W Białymstoku Shah Rukh Khan jest uwielbiany przez setki dziewczyn, które jego pojawienie się na ekranie witały okrzykami i westchnieniami. A wszystko w trakcie imprezy zorganizowanej przez Białostocki Ośrodek Kultury. "Bollystok Night", bo o niej mowa przyciągnęła do "Famy" setki wielbicieli hinduskiego kina. Nie zabrakło też rodowitych Hindusów, którzy podczas imprezy tanecznej opanowali parkiet i scenę.

- Chciałam kupić bilet, ale już nie ma. Bardzo żałuję, że nie mogę wejść na imprezę - mówiła Ania. W podobnej sytuacji było wiele osób. Chyba nikt nie spodziewał się, że przed Famą zbierze się aż taki tłum. Sprzedano ponad 200 biletów. Chętnych do udziału w imprezie było o wiele więcej.

Ci, którym udało się wejść mogli obejrzeć pokazy taneczne, wiązania sari, mieli możliwość nauczenia się malowania henną oraz potańczyć przy rytmach Bollywood. Odbyła się również degustacja potraw przygotowanych przez restaurację Orient Express oraz prawdziwej indyjskiej kawy. W nastrój i klimaty rodem z Bollywood wprowadziła widzów prezentacja multimedialna na temat kinematografii indyjskiej przygotowana przez Annę Jóźwiak.

- Bawię się świetnie. Powinno być więcej takich imprez. I te Hinduski. Dla mnie mogłyby tańczyć całą noc na scenie - mówił uczestnik imprezy i fan kina rodem z Bollywood - Wojtek.

Zwieńczeniem imprezy była zabawa taneczna przy bollywoodzkich rytmach miksowanych przez DJ Cartona. A na wszystkich z uśmiechem patrzył z telebimu Shah Rukh Khan...