Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bombowy (mało śmieszny) telefon

opr. online
Nastolatkowie tłumaczyli, że informacja o podłożonej bombie była tylko "takim żartem". Teraz odpowiedzą przed sądem
Nastolatkowie tłumaczyli, że informacja o podłożonej bombie była tylko "takim żartem". Teraz odpowiedzą przed sądem
Sokółka. Policjanci zatrzymali trzech nastolatków. Gimnazjaliści z telefonu komórkowego wydzwaniali do przypadkowych mieszkań. Informowali o podłożeniu bomby.

W minioną sobotę, kilka minut po godzinie 21 w jednym z mieszkań w Sokółce zadzwonił telefon. Odebrał go 23-letni domownik. Młody, męski głos w słuchawce aparatu poinformował go, że domu jest podłożona bomba, która wybuchnie za trzy godziny. Przestraszony lokator spisał numer telefonu, z którego dzwonił rozmówca i opowiedział o zdarzeniu pozostałym domownikom. Jego matka od razu poinformowała o tym miejscowych policjantów.

Natychmiast na miejsce zdarzenia pojechali policyjni pirotechnicy, którzy sprawdzili, czy w budynku nie ma materiałów wybuchowych. Alarm okazał się fałszywy. W tym samym czasie inni funkcjonariusze ustalili już do kogo należy telefon, z którego wypowiadane były groźby. Jeszcze przed godziną 22 zaskoczony 15-letni gimnazjalista został zatrzymany w domu rodziców. Niedługo potem w innych mieszkaniach zatrzymani zostali również dwaj jego koledzy w wieku 15 i 16 lat.

Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynikało, że to właśnie oni wydzwaniali z telefonów komórkowych dręcząc przypadkowe osoby. W rozmowie z policjantami, w obecności zaskoczonych rodziców młodzieńcy przyznali się, że miał to być z ich strony taki żart. Trzej koledzy z podwórka pozostałą część nocy spędzili w policyjnej izbie dziecka.

Policjanci z Sokółki, którzy prowadzą postępowanie w tej sprawie sprawdzają, czy ofiarami głupiego żartu nastolatków nie padły również inne osoby. O konsekwencjach wobec "bomberów" zadecyduje teraz sąd rodzinny i nieletnich - poinformowała podlaska policja w mailu nadesłanym do redakcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna