Boys chcą zdobyć Eurowizję

Piosenkę "Dlaczego teraz to zrobiłaś" zgłosił do Krajowych Eliminacji do Konkursu Eurowizji 2010. I liczy nie tylko na to, że znajdzie się wśród finalistów, ale wręcz wygra cały konkurs!

- Każdy liczy na zwycięstwo. Ważne, że w tym konkursie decydują głosy telewidzów, a nie jurorów - mówi Miller.

Piosenka lekka i przyjemna
W tym roku do krajowego etapu zgłosiło się ponad 100 kandydatów. Listę wybranych przez komisję TVP wykonawców, którzy będą rywalizować o reprezentowanie Polski, poznamy 9 listopada. Jeśli Boys znajdą się wśród nich, wystąpią na finałowym koncercie krajowych eliminacji, zaplanowanym na 14 lutego. Wtedy widzowie SMS-ami zdecydują, kto pod koniec maja 2010 r. pojedzie na międzynarodowy finał do Oslo.

Dlaczego Miller zdecydował się wystartować w 55. edycji Eurowizji?

- Mieliśmy trochę czasu na przygotowanie się. Piosenka powstała kilka lat temu, ale nie była grana. Leżała w szufladzie. Jest lekka, przyjemna i wpada w ucho - wyjaśnia lider Boys.

Koncerty na całym świecie
Boys na głosy rzeszy wiernych fanów na pewno może liczyć. Na scenie disco polo pojawili się w 1991 r. Od tego czasu cieszą się niesłabnącą popularnością i to nie tylko w kraju. Świadczą o tym sprzedane płyty i koncerty.

- Latem gramy zdecydowanie więcej. Ale teraz też nie mamy zbyt wiele wolnego czasu - opowiada Marcin Miller, z którym rozmawialiśmy w czwartek, tuż przed wylotem zespołu na koncerty do Kanady i USA.

Nie ukrywa, że wygrana na Eurowizji daje wielkie możliwości. Również te finansowe - większa sława to więcej koncertów i sprzedanych płyt.

- Nie wiem, z kim będziemy rywalizowali. Liczymy na sukces, ale jeśli się nie uda, to nic strasznego się nie stanie. Dalej będziemy grali - zapewnia Marcin Miller.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Ełku. Kliknij na mmelk.pl