Boże Ciało 2020 w Białymstoku. Barwna procesja miejska przeszła przez centrum. Wierni nie bali się koronawirusa (ZDJĘCIA)

Przez epidemię pod wielkim znakiem zapytania stanęła organizacja procesji na Boże Ciało. Ostatecznie arcybiskup białostocki Tadeusz Wojda podjął decyzję, że uroczystości odbędą się w niezmienionej formie. Procesja miejska, łącząca przedstawicieli wszystkich parafii, przeszła tradycyjnie przez centrum miasta. Wzięło w niej udział mniej wiernych niż w ubiegłych latach, na co zwracali uwagę zgromadzeni.

- Nie ma tylu osób co kiedyś, nie ma dużego ścisku. Można spokojnie przechodzić między ludźmi. Chyba niektórzy obawiają się jeszcze koronawirusa i zrezygnowali z udziału w uroczystościach. Szkoda - komentuje Paweł Wojtkielewicz, białostoczanin - Osobiście myślę, że epidemia to nadmuchany temat i nie można ulegać paranoi. Nie chciałem rezygnować z tradycyjnego dla mojej rodziny udziału w procesji - kwituje.

Więcej zdjęć tutaj: Boże Ciało 2020 Białystok. W procesji poszły tłumy mieszkańców (ZDJĘCIA)

Na świąteczny pochód zabrał swoją żonę i kilkuletnich synów.

- Chcemy pokazać dzieciom tradycję. To dla nas ważne, by razem się modlić i uczestniczyć w życiu kościoła. Specjalnie przyjechaliśmy do centrum, bo tu procesja zawsze jest najpiękniejsza - uśmiecha się Paulina Wojtkielewicz. Nie ma maseczki, podobnie jak jej mąż i dzieci, ale zachowali dystans społeczny.

Nie każdemu uczestnikowi procesji to się udało. Szczególnie przy ołtarzach, rozmieszonych na terasie, wierni tłoczyli się blisko siebie. Przy czym większość osób nie zakrywała ust i nosa.

- Ksiądz nawet powtarzał, że trzeba mieć maseczkę. Ale niestety ludzie nie słuchają. Dobrze, że procesja przeszła, bo modlić się trzeba i ja to popieram. Jako mała dziewczynka sypałam kwiatki na procesjach, dziś zamiast koszyczka mam laskę. Dla mnie to ważne, bo tylko jedną w życiu procesję opuściłam przez chorobę - mówi pani Elżbieta, emerytka z Białegostoku. Laską pokazuje, że mieszka w pobliżu Lipowej - Ale z okna nie byłoby widać. Musiałam przyjść, ale tylko na chodnik. W tłum się pchać nie będę, bo to dziś niebezpieczne - zastrzega starsza pani.

Czytaj też: Boże Ciało w Białymstoku. Procesja jednak się odbędzie. Abp Wojda wydał nowe rozporządzenie

Jak co roku wiernym dopisała pogoda. Procesja przeszła w letnich promieniach słońca i zakończyła się modlitwą przy kościele św. Rocha.

Uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, w Polsce nazywane Bożym Ciałem, to jedno z najważniejszych świąt katolickich. To czas, kiedy wierni wyznają wiarę w obecność Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie.

Teraz oglądasz: Boże Ciało 2020 w Białymstoku - procesja

Procesja przeszła też w parafii pw św. Andrzeja Boboli w Starosielcach. Było tłumnie

Kolejna procesja pojawiła się na osiedlu Antoniuk.