Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Branża ślubna jest wymagająca, ale kryzys jej niestraszny

Rozmawiał Bartosz J. Klepacki
Arkadiusz Perzanowski, organizator Ostrołęckich i Łomżyńskich Targów ślubnych, założyciel 42 portali internetowych dla przyszłych nowożeńców.
Arkadiusz Perzanowski, organizator Ostrołęckich i Łomżyńskich Targów ślubnych, założyciel 42 portali internetowych dla przyszłych nowożeńców.
Arkadiusz Perzanowski, organizator Ostrołęckich i Łomżyńskich Targów ślubnych, założyciel 42 portali internetowych dla przyszłych nowożeńców.

* Skąd się wziął pomysł organizacji targów ślubnych?
Hm... pomysł na targi ślubne zrodził się już dosyć dawno temu, jednak przygotowanie, a szczególnie organizacja takiego przedsięwzięcia wymagała dużo wysiłku i czasu. Kwestie prawne, formalne są naprawdę skomplikowane. Jednak udało się. Myślę, że jest zapotrzebowanie na targi ślubne. Stąd pomysł - z potrzeby rynku, a szczególnie nowożeńców.

*Jakich atrakcji możemy spodziewać się na Łomżyńskich Targach Ślubnych?
Przede wszystkim pokazu nowej kolekcji sukni ślubnych firmy Aspera, firmy Vivien-Vigo, a także innych mniejszych firm mody ślubnej. Na targach ślubnych w Łomży będzie można zobaczyć, porozmawiać, umówić się na spotkanie z fotografem, kamerzystą, będzie można spróbować dań weselnych, przekąsek. Będą także wyjątkowe, niespotykane samochody do ślubu m.in. duży hummer.

*Jak oceniasz rozwój branży ślubnej na przełomie kilku ostatnich lat?
Branża ślubna rozwija się w dalszym ciągu w bardzo szybkim tempie. Co chwila wchodzą nowości w fotografii, w cukiernictwie, np. fontanny czekoladowe, nowości w zakresie techniki rejestracji obrazu video. Dużo zmieniło się także w dziedzinie mody ślubnej damskiej, ale także i męskiej. Co sezon mamy do czynienia z nowymi trendami. Przykładowo hitem ostatnich lat jest profesjonalne oświetlenie sal weselnych. Gra świateł, to bardzo ważny aspekt tego typu uroczystości.

*Czy uważasz, że kryzys światowy dotknął także branżę ślubną czy wręcz przeciwnie - ominął ją szerokim łukiem?
Kryzys w branży ślubnej jest zauważalny, chociaż powiem szczerze, że w niewielkim stopniu dotknął także tej dziedziny rynku. Z powodu kryzysu spadły nieco ceny usług ślubnych, obserwujemy także większą konkurencję we wszystkich sektorach tej branży.

*Czy osobiście wiążesz w dalszym ciągu swoje życie zawodowe z branżą ślubną? Jeśli tak, to dlaczego?
Zdecydowanie tak. W tej chwili skupiam się głównie na rozwoju swojej działalności w internecie. Jak wszyscy dobrze wiemy, to właśnie w sieci przyszłe młode pary wyszukują kontakty, a także informacje o osobach, które w tej branży świadczą usługi. Oglądają ich portofolia. Zaczynałem od jednego portalu dla nowożeńców, jednak obserwując, jak z kolejnymi tygodniami wzrasta popularność portalu, postanowiłem uruchomić kolejne. Po Łomży przyszedł czas na Ostrołękę, obecnie takich witryn działa już 42 w różnych miastach na terenie całego kraju. Stały się taką swoistą pigułką informacyjną o ludziach, którzy dzięki swojej pasji i zaangażowaniu, dopełnią swoją pracą przyjęcie weselne. Na dzień dzisiejszy mogę śmiało stwierdzić, że pomysł z otwarciem portalu był trafiony.

*Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna