Bronisław Komorowski prowadzi w sondażach. Czy Jarosław Kaczyński będzie z nim walczyć o prezydenturę?

Połowa respondentów (50 proc.) uważa, że prezes PiS Jarosław Kaczyński po tragicznej śmierci swojego brata nie powinien startować w wyborach prezydenckich; przeciwnego zdania jest 39 proc. ankietowanych - wynika z sondażu MillwardBrown SMG/KRC dla "Faktów" TVN.

Ankietowani byli także pytani, czy Bronisław Komorowski, który jako marszałek sejmu przejął obowiązki prezydenta, powinien zrezygnować ze startu w wyborach prezydenckich. 71 proc. to przeciwnicy takiej decyzji, co piąty respondent doradzałby Komorowskiemu rezygnację z kandydowania.

Według sondażu, 57 proc. pytanych przeciwna jest wystawieniu przez partie polityczne wspólnego, ponadpartyjnego kandydata na prezydenta. Co trzeci respondent (34 proc.) jest zwolennikiem takiego pomysłu.

Przypomnijmy, że do obecnej chwili zarejestrowało się osiem komitetów wyborczych, m.in. Bronisława Komorowskiego, Andrzeja Leppera, Marka Jurka i Janusza Korwin-Mikke. Swojego kandydata oficjalnie ciągle nie ma PiS. Tymczasem w blogosferze pojawiły się informacje, że zbierane są już podpisy poparcia dla kandydatury Jarosława Kaczyńskiego.

Także "Rzeczpospolita" zdobyła ankietę, która dociera do potencjalnych wyborców. Widnieje na niej napis: "Udzielam poparcia kandydatowi na Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Jarosławowi Aleksandrowi Kaczyńskiemu w wyborach przypadających w 2010 r.". Poniżej są rubryki na imię i nazwisko, adres stałego zamieszkania, PESEL i podpis.

Ankieta może być dowodem na to, że decyzja już została podjęta. O starcie Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich są przekonani także politycy - i to zarówno z PiS, jak i z opozycji.

Ostateczną decyzję prezesa PiS, opinia publiczna pozna jednak dopiero w poniedziałek. Państwowa Komisja Wyborcza czeka na deklaracje założycielskie wszystkich komitetów wystawiających swoich kandydatów do godz. 16.15. Wraz z deklaracją musi być złożone tysiąc podpisów oraz oświadczenie lustracyjne danego kandydata.

Jak wynika z sondaży przedwyborczych, Jarosław Kaczyński jest jedynym politykiem opozycji, który mógłby zagrozić Bronisławowi Komorowskiemu w II turze wyborów prezydenckich. Według sondażu TNS OBOP prezes PiS dostałby 32 procent głosów, Komorowski 55 procent. Jak jednak ostatecznie rozłożyłoby się to poparcie, trudno przewidzieć.

Z sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej" wynika, że w ewentualnej II turze najlepiej w starciu z Komorowskim Jarosław Kaczyński miałby szansę zdobyć 29 proc. głosów. Jednak kandydat PO bije go na głowę z wynikiem 63 proc.