Publicznych aparatów telefonicznych w województwie podlaskim jest obecnie 2289. Do końca 2008 roku ma ich zostać tylko 1430. Spośród znajdujących się na terenie Białegostoku 810 budek, zlikwidowanych zostanie w tym roku ok. 440. Dlaczego?
Małe zainteresowanie
Jak wyjaśniają pracownicy TP, główną przyczyną likwidacji aparatów jest malejące zainteresowanie tego typu usługą. To dlatego w pierwszej kolejności likwidowane będą budki, z których mieszkańcy korzystają najrzadziej. Zdjęte zostaną też te aparaty, które w ostatnich miesiącach i latach były najczęściej niszczone przez wandali. Telekomunikacji zwyczajnie nie opłaca się ich w dalszym ciągu utrzymywać, gdyż koszt napraw uszkodzonych aparatów i rozbitych budek jest zbyt wysoki w stosunku do zysków, jakie można z nich jeszcze uzyskać.
Młodzi są za
Plany likwidacji budek są zrozumiałe dla większości mieszkańców naszego regionu. Szczególnie dla młodych ludzi, którzy na ogół posiadają telefony komórkowe stare aparaty publiczne są w ogóle niepotrzebne. - Nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz korzystałam z budki telefonicznej. Wtedy trzeba było jeszcze kupować specjalne żetony. Teraz kiedy prawie wszyscy mają komórki, budki to już taki zabytek - mówi Magda Pawlata, która przyznaje jednak, że w niektórych miejscach np. w centrum, przy urzędach i szpitalach mogą się one jednak okazać potrzebne.
- Dla wielu emerytów budka telefoniczna to jedyny sposób, żeby skontaktować się z rodziną albo w razie czego wezwać pogotowie ratunkowe. Nas często nie stać na leki, a co dopiero na komórki - komentuje sprawę Stanisław Orzechowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?