A wtedy Sejnom grozi bankructwo.
- Do takiej sytuacji nie możemy dopuścić - mówi burmistrz Arkadiusz Nowalski.
Na koniec lipca zadłużenie Sejn przekraczało 10 mln zł i stanowisko blisko 60 procent dochodów własnych. Sytuacja z miesiąca na miesiąc jest coraz lepsza, ale nie na tyle, aby prowadzić jakieś inwestycje. Tym bardziej, że nie przewiduje ich sporządzony przez poprzednika Nowalskiego wieloletni plan inwestycyjny, na podstawie którego minister finansów udzielił miastu preferencyjnego kredytu. Przedstawiciele ministerstwa właśnie przypominają, że jest to dokument wiążący.
Rządząca miastem koalicja, która nie jest związana z burmistrzem, chce zaś za wszelką cenę budować na kilku ulicach kanalizację. Tłumaczy, że obiecała to swoim wyborcom i musi słowa dotrzymać. Przeciwny planom jest burmistrz.
- Przecież to doprowadzi miasto do ruiny - twierdzi.
Dodaje, że możliwa jest realizacja innej opcji. Otóż, należy zastanowić się, czy właścicielom posesji, na których znajdują się szamba, nie obniżyć stawek za wywiezienie nieczystości.
- Firma komunalna niewiele na tym straci, a będzie sprawiedliwej - tłumaczy. - Tyle tylko możemy zrobić.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
