- Ministerstwo kultury sfinansuje koszty budowy, ale potrzebuje partnerów - mówi Robert Klucznik, szef Sejneńskie-go Towarzystwa Opieki nad Zabytkami.
Chodzi o to, by samorządy, wspólnie z ministerstwem powołały nową placówkę kultury, która będzie zarządzać obiektem.
- A także łożyły na jej utrzymanie - dodaje burmistrz Arkadiusz Nowalski.
Zapowiada, że miasto powoła pełnomocnika, który zajmie się projektem. Ale w jakim stopniu włączy się w jego realizację, nie wiadomo. Nowalski, na tym etapie, nie chce składać żadnych deklaracji, z których mogłyby wynikać finansowe zobowiązania.
Ministerstwo kultury od pewnego czasu szukało miejsca, w którym mogłoby powstać muzeum gen. Andersa. Swoje oferty złożyło kilkanaście miast, ale ostatecznie wybór padł na Sejny. Tam, przypomnijmy, od dłuższego czasu towarzystwo zabiega od odbudowę zniszczonych sukiennic. Resort uznał, że to świetna lokalizacja. - Sukiennice i muzeum byłyby kołem zamachowym - słusznie zauważa Klucznik. - Ministerstwo w dużej mierze sfinansuje to przedsięwzięcie.
Ale potrzebne są też pieniądze na tzw. wkład własny, a później utrzymanie. Na ten temat trwają rozmowy ze starostą, burmistrzem i wójtami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
