MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Budować każdy może, jeden taniej...

(zmo)
Powiatowi radni z Moniek nie zawsze wiedzą nad czym debatują i jakie uchwały podejmują. 24 marca bez dyskusji i kompletem głosów przyjęli uchwałę umożliwiającą rozbudowę Domu Pomocy Społecznej w Mońkach. W miniony czwartek opozycyjni radni udowadniali staroście, że koszt inwestycji jest (ich zdaniem) trzy razy za duży. Starosta Mirosław Paniczko stanowczo odrzucił oskarżenia opozycji.

Głównym tematem czwartkowych obrad Rady Powiatu monieckiego było przyjęcie budżetu na 2006 rok. Z projektu przedstawionego przez skarbnika wynikało, że budżet będzie zbliżony do tych z lat poprzednich. Dochody mają wynieść 20,2 mln zł, zaś wydatki - blisko 22 mln zł. Część deficytu ma być pokryta m.in. kredytem, który będzie zaciągnięty na przewidywaną rozbudowę DPS-u. Całość inwestycji ma kosztować 2,24 mln zł.
Optymizm umiarkowany
- Patrzymy na ten rok z umiarkowanym optymizmem. Staramy się uwzględnić w budżecie wszystkie zadania finansowane i realizowane przez powiat - mówił starosta Paniczko.
Do dyskusji włączył się Jerzy Ryszkowski, burmistrz Goniądza, który zwrócił uwagę na pominięcie przez Zarząd Województwa Podlaskiego wszystkich wniosków inwestycyjnych składanych przez lokalne samorządy do wsparcia z funduszu ZPORR.
Radni nie podjęli dyskusji w tej sprawie. Uwagę opozycji zwrócił natomiast wątek dotyczący rozbudowy DPS-u. Przypomnijmy, że tydzień wcześniej wszyscy radni poparli wniosek starosty o umożliwienie zaciągnięcia na ten cel zobowiązań do kwoty bliskiej 1,8 mln zł.
100 tysięcy na głowę
W projekcie budżetu znalazł się zapis, który przewiduje koszt całej inwestycji na 2,24 mln zł.
- To zadziwiające, że budujemy 18 miejsc dla ludzi starszych za tak duże pieniądze. Nie stać nas na wydatek ponad 100 tys. zł na jednego pensjonariusza. Lokalni przedsiębiorcy twierdzą, że koszty te są trzykrotnie zawyżone - stwierdził radny Jarosław Popowski.
- To są zdumiewające i nieodpowiedzialne sformułowania, świadczące o braku kompetencji. Wszystkie sprawy związane z przetargiem i kolejami losu tej inwestycji są jawne. Nawet pan mógł przystąpić do przetargu i budować DPS - zareagował Paniczko.
Po milionie co roku
- Zdecydowanie lepsze byłoby inwestowanie w budowę dróg. Po naszej kadencji zostanie tylko spłata długów. Nasi następcy będą każdego roku spłacali po ponad 1 mln zł - udowadniał radny Popowski.
W powiatowym budżecie na inwestycje drogowe przewidziano 1,13 mln zł. Niemal tyle samo będą wnosiły od 2007 r. spłaty kredytów zaciągniętych na budowę pływalni oraz projektowanego kredytu na rozbudowę DPS-u. Na koniec 2005 r. ów dług wynosił 3,2 mln zł, zaś przewidywane zadłużenie na koniec 2006 r. ma osiągnąć 4,6 mln zł.
Za przyjęciem budżetu głosowało 10 radnych koalicyjnych, sześciu opozycyjnych, sześciu radnych wstrzymało się od głosu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna