Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były wicestarosta, skazany za jazdę po pijanemu, zapłaci za wykroczenia

wys
archiwum
Najpierw został skazany za jazdę po pijanemu, a teraz za wykroczenia, które popełnił na drodze. - Taka jest procedura - twierdzi Ewa Bednarska, oficer prasowy sejneńskiej komendy. - Jazda pod wpływem alkoholu jest przestępstwem, więc nie można było tych spraw łączyć.

Mowa o Stanisławie J., byłym wicestaroście sejneńskim, który wiosną ubiegłego roku został zatrzymany za jazdę po pijanemu. Samorządowiec uczestniczył wówczas w uroczystościach jubileuszowych strażaków, gdzie - jak twierdzą świadkowie - spożywał alkohol. Później wsiadł do auta, by dojechać do domu. Poruszający się wężykiem samochód wzbudził niepokój mieszkańców miasta, którzy powiadomili o tym fakcie policję.

Ta zatrzymała byłego wicestarostę w domu. Miał ponad 2 promile w wydychanym powietrzu. Choć tłumaczył, że spożył alkohol po przyjeździe na podwórko sąd zarówno pierwszej, jak i drugiej instancji nie dał mu wiary. Stanisław J. został skazany na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Wyrok już się uprawomocnił. Zaraz po tym rada powiatu pozbawiła go mandatu.

Natomiast kilka dni temu J. zasiadł na sądowej ławie ponownie. Tym razem był obwiniony o popełnienie czterech wykroczeń. Sejneńska policja zarzuciła mu, że wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu, przekraczał podczas jazdy linię ciągłą i nie zatrzymał się na znaki dawane mu przez policję. Były radny odpowiadał też za to, że nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Decyzją sądu ma zapłacić za to 800 złotych grzywny. Orzeczenie nie jest prawomocne. Stanisław J., który kwestionował zasadność zarzutów stawianych mu przez policjantów nie wykluczył, że zaskarży wyrok do sądu drugiej instancji.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna