Jak pani ocenia swój start? - pytamy lekkoatletkę.
- Wynik może nie był najlepszy, ale samo skakanie jest niezłe. Niewiele brakowało, by wyrównać rekord życiowy. Jest kilka niewielkich błędów, nad którymi teraz z trenerem popracujemy.
Jakie to błędy?
- Takie drobne, na rozbiegu, co potem rzutuje na skok. Można być w najlepszej dyspozycji, ale jak są jakieś małe niedociągnięcia w technice, nie zrobi się dobrego wyniku. Jestem dobrej myśli i wierzę, że teraz je poprawimy.
Jakie są pani najbliższe plany?
- Kolejny start czeka mnie 4 lipca w mityngu Grand Prix w Madrycie. Dlatego mamy trochę czasu by spokojnie potrenować. Potem 10 lipca skaczę w Uniwersjadzie w Belgradzie.
Jest szansa na medal?
- Nie znam jeszcze list startowych i trudno powiedzieć, jak silna będzie konkurencja. Ale sprawdzałam wyniki z poprzednich lat i zapowiada się ciężka walka. Ja jednak wierzę w miejsce na podium. Jeszcze przed letnim sezonem ustaliliśmy z trenerem, że właśnie na Uniwersjadę szykujemy szczyt formy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?