- 15 stycznia dotarło do mnie oficjalne pismo od zarządu Sphinxa, o tym, że została rozwiązana umowa - informuje Mirosław Rzemieniecki.
- Od razu skontaktowałem się z głównym zarządem w tej sprawie. Okazało się, że od połowy grudnia właściwie nie miałem już żadnych praw do tego lokalu.
Rzemieniecki skontaktował się z Zarządem Mienia Komunalnego w Białymstoku, który jest właścicielem lokalu zajmowanego przez restaurację.
Okazało się, że Sphinx Polska od ponad ośmiu miesięcy nie płacił za dzierżawę lokalu.
- Spółka niestety ma spore zadłużenia wobec ZMK - mówi Andrzej Ostrowski, dyrektor Zarządu Mienia Komunalnego w Białymstoku.- Są to zaległości z opłatami za czynsz.
Zbyt duża konkurencja
Jak twierdzi Mirosław Rzemieniecki, restauracja upadła, bo nie wytrzymała konkurencji.
- Ostatni rok był słaby - mówi właściciel. - Mocno spadły dochody restauracji. W dużej mierze spowodowane jest to kłopotami finansowymi spółki Sphinx Polska, które niestety odbiły się na oddziałach w całej Polsce, w tym i na nas. W ostatnim roku wzrosła konkurencja: powstało wiele nowych restauracji, zwłaszcza w galeriach handlowych - dodaje Rzemieniecki.
(...)
Więcej czytaj w papierowym wydaniu Gazety Współczesnej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?