Osoby, które uważają, że orzeczenia sądu, prokuratury lub ZUS-u, wydane w ich sprawach są niezgodne z prawem, już niedługo będą miały gdzie szukać pomocy.
Mieczysław Kochanowski, 48-letni grajewianin chce, aby w jego mieście powstało stowarzyszenie, które będzie pomagało ludziom w walce z wymiarem sprawiedliwości.
Problem ten dotknął także samego pomysłodawcę. Kochanowski już od siedmiu lat walczy z sądem, który zajął mu 80 mkw. ziemi. Sprawa zgłoszona była także do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, gdzie została odrzucona.
- Chcemy założyć takie stowarzyszenie dla osób pokrzywdzonych - mówi Mieczysław Kochanowski. - Jeśli ktoś został kiedyś skrzywdzony przez np. sąd, będzie mógł się do nas zgłosić. Weźmiemy wtedy taką osobę w obronę.
Głównym celem stowarzyszenia ma być udzielanie potrzebującym pomocy prawnej w czynnościach procesowych, organizowanie pikiet oraz kształtowanie i opiniowanie propozycji legislacyjnych w zakresie zmiany prawa.
- Mamy przygotowany statut - twierdzi Kochanowski. - Podobne stowarzyszenia funkcjonują już np. w Bielsku Białej i Rzeszowie.
Chcemy stworzyć centralę w Warszawie, a następnie organizować oddziały. Wszelkie osoby zainteresowane, które czują się osamotnione w walce ze źle działającym wymiarem sprawiedliwości, mogą pisać do nas na adres mailowy: [email protected].
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?