Zdarzenie miało miejsce na początku maja tego roku w autobusie linii "16". Mariusz N. (27 l.)wsiadł na przystanku przy ul. Sienkiewicza. Zajął miejsce koło Adama i poprosił go o papierosa. Dostał. Gdy chciał następnego i dodatkowo 2 zł, spotkał się z odmową. Wtedy zdenerwowany Mariusz zaczął przeszukiwać kieszenie bluzy chłopaka. Pokrzywdzony wysiadł w końcu na przystanku ul. Legionowej/Piękna. Za nim napastnik. W pewnym momencie wyszarpnął mu klucze od domu paczkę papierosów i 10 zł.
Gdy ofiara chciała odebrać własność zaczął go bić po pięścią po głowie. Wtedy Adam rzucił się do ucieczki i próbował zadzwonić na policję. Oskarżony dogonił go i bił próbując jednocześnie wyrwać mu telefon. Na szczęście Adamowi udało się przebiec na druga stronę ulicy i powiadomić policję. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali napastnika. Jak się okazało, kilkukrotnie już karanego za rozboje i kradzieże rozbójnicze.
- Podczas przesłuchań oskarżony nie przyznał się do winy - poinformował Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe. - Przy tym zasłaniał się niepamięcią, z uwagi na wypity wcześniej alkohol. - dodaje. Za przestępstwo białostoczanin odpowie w warunkach recydywy.
Wobec Mariusza N. zastosowano dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. (Imię pokrzywdzonego zostało zmienione przez redakcję)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?