72-letni mieszkaniec gminy Kalinowo postawił wczoraj na nogi służby ratownicze. Starszy mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy twierdząc, że jego synowa podpaliła stodołę.
Na miejsce przyjechało pięć zastępów straży pożarnej oraz patrol policji. Okazało się, że ogień faktycznie się pali, ale z dala do domu, poza tym nie płonie stodoła, ale śmieci wrzucone do małego ogniska..
Mężczyzna przyznał, że zawiadamiając służby ratownicze chciał zrobić na złość synowej. Jak ustalili policjanci, konflikt pomiędzy kobietą i jej teściem istniał od lat. 72-latek poniesie odpowiedzialność za fałszywy alarm. Grozi mu do 30 dni aresztu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?