Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chicago: strzelanina na pogrzebie. Żałobnicy odpowiedzieli ogniem do napastników, 15 osób rannych (VIDEO)

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
KAMIL KRZACZYNSKI/AFP/East News
Makabryczne wydarzenia rozegrały się podczas pogrzebu w Chicago. Strzelano do żałobników, ci odpowiedzieli ogniem, 15 osób zostało rannych.

15 osób rannych w strzelaninie z udziałem uczestników pogrzebu na South Side w Chicago.

W ich stronę padły strzały z przejeżdżającego samochodu. Uczestnicy pogrzebu wyciągnęli broń i zaczęli strzelać w kierunku auta. Na miejscu zdarzenia znaleziono 60 łusek, zatrzymano jedną osobę.

Rannych przewieziono do pięciu szpitali, było to 10 kobiet i pięciu mężczyzn. Ofiary mają od 21 do 65 lat. Sześć osób jest w poważnym stanie.

Horror zaczął się od uroczystej ceremonii poświęconej ofierze przemocy z użyciem broni, a skończyło się na makabrycznej strzelaninie.

Eric Carter z chicagowskiej policji mówił, że czarny pojazd jechał 79 Ulicą, kiedy jego pasażerowie zaczęli strzelać do uczestników pogrzebu. Ci odpowiedzieli ogniem, napastnicy uciekli, potem ich pojazd zderzył się z zaparkowanym samochodem.

Wtedy pasażerowie wysiedli i uciekli w wielu kierunkach, dodał Carter.

Strażacy opowiadali, że ​​dwie ranne osoby przewożono prywatnymi samochodami do szpitali, kiedy w ich kierunku padły strzały.

Zdaniem świadków na żałobników przygotowana była zasadzka. Chowano 31-letniego Donnie Weathersby’a, który został zastrzelony 14 lipca w Englewood.

-Widziałem ciała leżące na ziemi – mówiła świadek tych wydarzeń Arnita Jeder. To była wojna.

Jeder dodała, że słyszała najpierw strzały, a potem widziała żałobników uciekających z domu pogrzebowego.

Dlaczego oni strzelali do żałobników? To nieludzkie, wystarczy- dodawała.

Ranna kobieta, której krew ciekła dżinsach mówiła, że widziała jak wyciągano z ulicy rannego ciężko mężczyznę. Wyglądał na zmarłego.

Tamar Manasseh, założycielka grupy Matki Przeciwko Bezsensownej Śmierci powiedziała, że ​​poprosie zrobiono jednak wystarczająco dużo, aby zapobiec tragedii.

Ta makabryczna strzelanina miała miejsce po oświadczeniu prezydenta Donalda Trumpa, który zaproponował 175 agentów federalnych do pomocy miejscowej policji, która nie daje sobie rady z przemocą w Chicago. Pierwsi agenci przybyli już do Chicago we wtorek wieczorem.

Na miejscu strzelaniny zauważono funkcjonariuszy organów ścigania w wojskowych mundurach, ale nie było jasne, czy byli to agenci federalni.

Burmistrz Lori Lightfoot opublikował tweety we wtorkowy wieczór.

-Kiedy rodziny opłakiwały pogrzeb w Auburn Gresham, tchórzliwi bandyci otworzyli ogień, raniąc 14 osób w przerażającej masowej strzelaninie. Policja poszukuje dowodów, a zespoły pomocowe starają się wesprzeć ofiary strzelaniny i ich rodziny- napisał burmistrz.
-Zbyt wielu ucierpiało. Zbyt wielu uczestniczyło w pogrzebach i próbowało rozpocząć proces uzdrawiania całych społeczności po kolejnej bezsensownej tragedii. Kiedy ktoś podnosi broń, cierpimy jako miasto, dodał burmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Chicago: strzelanina na pogrzebie. Żałobnicy odpowiedzieli ogniem do napastników, 15 osób rannych (VIDEO) - Portal i.pl

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna