Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciągłe opady śniegu i mróz, a na drodze dramat

Urszula Gronostajska [email protected]
Danuta Grzymała (na zdjęciu z lewej) musiała wezwać do pomocy szwagra Jarosława Kozłowskiego, bo sama nie poradziłaby sobie z usunięciem takiej ilości śniegu sprzed posesji.
Danuta Grzymała (na zdjęciu z lewej) musiała wezwać do pomocy szwagra Jarosława Kozłowskiego, bo sama nie poradziłaby sobie z usunięciem takiej ilości śniegu sprzed posesji.
Zimowe klimaty, drogowy dramat.

Każdy kto wczoraj chciał wyjechać do pracy, musiał mieć łopatę i "odkopać" swoje auto. Sypiący od początku tygodnia śnieg utrudniał życie nie tylko kierowcom. Piesi także mieli nie lada problem z poruszaniem się po chodnikach.

Winny poszukiwany

- Nie jestem zadowolony z obecnego stanu dróg, ale robimy wszystko co w naszej mocy - mówi Arkadiusz Kułaga, dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łomży. - Wszystkie samochody pracują cały czas.

Niestety, usuwanie takiej ilości śniegu trochę potrwa. Pracownicy MPGKiM mają przed sobą całą noc, aby doprowadzić ulice Łomży do odpowiedniego stanu. Na razie wszystkie dostępne maszyny odśnieżają najbardziej uczęszczane drogi.

Synoptycy podają, że wcale nie będzie lepiej. Przewiduje się znaczny spadek temperatury, nawet do -20 stopni Celsjusza.

Zablokowane parkingi

Spółdzielnie mieszkaniowe także zabrały się za usuwanie śniegu.
- Radzimy sobie, ponieważ za chodniki i drogi osiedlowe dba firma zewnętrzna - wyjaśnia Leszek Konopka, zastępca prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej "Perspektywa". - Dwa ciągniki z pługami na bieżąco odśnieżają na całej szerokości ulice i chodniki.

Najgorzej jest jednak na parkingach. Tam śnieg sięga niekiedy do połowy samochodów. Władze spółdzielni proszą o cierpliwość i apelują do mieszkańców, aby pomogli w usuwaniu śniegu z miejsc parkingowych.

Nie odśnieżysz - zapłacisz

Obowiązek usuwania śniegu mają również właściciele posesji. Jeśli się z tego nie wywiązują, straż miejska ma prawo ukarać takie osoby mandatem.

- Najpierw upominamy i ustalamy termin do kiedy należy to zrobić - ostrzega Bogdan Rutkowski, komendant Straży Miejskiej w Łomży. - Gdy to nie pomaga, stosujemy postępowanie mandatowe a niekiedy i sądowe.

Strażnicy miejscy skarżą się głównie na właścicieli sklepów. Sytuacja przy pasażach handlowych jest niestety tragiczna.Właściciele liczą chyba na to, że klienci sami wydepczą sobie ścieżki w śniegu.
Policja ostrzega przed utrudnieniami na drogach. Mimo iż kierowcy nie jeżdżą szybko, wielu z nich kończy w rowie.

- Duży problem jest z samochodami ciężarowymi, które nie radzą sobie na skrzyżowaniach, a także przy jeździe pod górkę - mówi Sławomir Dąbrowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łomży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna