Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cięcia na torach

(agak)
- Bardzo często podróżuję pociągami, bo to najwygodniejszy i najniebezpieczniejszy sposób - mówi Mieczysław Ostaszewski. - No i przede wszystkim najtańszy, szczególnie dla takich seniorów jak ja. Dlatego dziwi likwidacja kolejnych połączeń.
- Bardzo często podróżuję pociągami, bo to najwygodniejszy i najniebezpieczniejszy sposób - mówi Mieczysław Ostaszewski. - No i przede wszystkim najtańszy, szczególnie dla takich seniorów jak ja. Dlatego dziwi likwidacja kolejnych połączeń.
Mniej pociągów wyjedzie od 1 kwietnia z białostockiego dworca. Pasażerowie są oburzeni. Władze PKP natomiast bezradnie rozkładają ręce: bez pieniędzy z Urzędu Marszałkowskiego nie da się utrzymać dotychczasowej liczby połączeń.

Kasia mieszka w Małkini. Studiuje w Białymstoku socjologię.
- Najczęściej po zajęciach wracałam pociągiem o godzinie 16.25 lub tym po 18. - mówi Kasia.
Teraz będzie musiała zmienić swój plan, bo ani jedno, ani drugiego połączenia od 1 kwietnia może już nie być.
- To skandal - mówi Kasia. - W tym kierunku i tak jeździ mało pociągów, a ich odjazdy w ogóle nie są dostosowane do potrzeb mieszkańców.
Z Białegostoku nie wyjadą także trzy pociągi do Ełku, dwa do Suwałk i kolejne dwa do Kuźnicy Białostockiej.
Więcej w papierowym wydaniu Gazety Współczesnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna